Ech, nie rozumiem tych kobiet. Znajoma napisała, czy nie wpadnę do niej na noc, więc się zgodziłem. Napisała mi potem, bym przyniósł ze sobą wiele gumek. Byłem po wypłacie, to zaszalałem i kupiłem ich całkiem sporo. Gdy przyszedłem i jej pokazałem była wściekła i kazała mi wyjść. No żywy przykład #logikarozowychpaskow Może smak jej nie pasował?
źródło: comment_ATklOvMhDdkbPq81mGBGzXU3n2hrduf4.jpg
Pobierz