Do będących na polu, mając na uwadze, że do Kostrzyna chyba nie wrócimy za szybko - jak oceniacie samą miejscówkę? Jest potencjał? Znajdzie się jakiś cień żeby przecierpieć upały? Czy jest coś w stylu pasażu, czyli typowego centrum festiwalu, gdzie można było po prostu siedzieć godzinami, a rzeczy same się działy? Tyle lat w Kostrzynie, że po prostu nie potrafię sobie tego wyobrazić na innym terenie
#polandrock
#polandrock
A tak serio to różnie to wygląda. Jedni używają PKP, inni samochodu z bagażnikiem na rower a pewnie większość zwyczajnie wsiada i jedzie gdziekolwiek by nie mieszkała.
@donmateok: J/W - wystarczy szukać miejsca do życia stricte pod kątem roweru i da się dobrze znaleźć. Mieszkam na Ołbinie i do