Ta Kornelia to też jest niezła. Wie, że mamamarka ma lęk separacyjny, nie chcę odciąć od siebie syna, a ta idzie uśmiechnięta, dzień dobry, dzień dobry, proszę, pani zobaczy, zdjęcia wywołałam. Ślicznie, nie? Jestem ja, Kornelka, jest ten sierściuch biały i jest Marek. CAŁA RODZINKA! Nikogo nie brakuje, no to pa. #slubodpierwszegowejrzenia
#slubodpierwszegowejrzenia zabawy ai ciąg dalszy. niestety zrobili aparat aptekarzowi nie kini ( ͡°ʖ̯͡°). Wiem że Kinia niepodobna do siebie, ale nie da się, bo pixar robi wszystkim wielkie oczy, nawet jak chcesz małe...
@herbata_z_cytryna: to taka strategia była. Nie odzywaj się 3 dni, wydawaj się tajemniczy, a potem nagle się otwórz i powiedz, że wasze dziecko będzie chodzić po browary XD
#rolnikszukazony Koniara jest jak wykładowca,który pół wykładu jedzie po studentach a potem nie rozumie, dlaczego nikt się na jego zajęciach nie odzywa (nie otwiera)
@Falochron77: Boję się jej. Czegokolwiek ktoś by nie zrobił, to zawsze będzie źle. I w ogóle śmiechłem, że właściwie wszyscy po drugim czy po trzecim odcinku pisali, że wywarła na nich pozytywne wrażenie, a u mnie i tak była spalona po pierwszym odcinku gdzie czytała listy xD
#slubodpierwszegowejrzenia Nie macie wrażenia, że Marek doskonale czuje się w roli bohatera romantycznego? Jak go słucham i patrzę na mowę jego ciała w setkach, ale też w tych matkowych sytuacjach codziennych, to nie mogę pozbyć się wrażenia, że on się wręcz upaja jej atencją i swoim bohaterskim odrzucaniem jej awansów i stawianiem na "małżeństwo". Te grube rozkminy, co matka zrobi, co powie, jak się zachowa, czy zadzwoni albo czy przyjdzie,
@jedna_odpowiedz TAK! Plus mocno teatralizuje swoje wypowiedzi i gesty, stąd cały czas jest wrażenie jakby bardziej grał Marka, którym chce być, a nie rzeczywiście taki był. Nie wydaje mi się to nieszczere, po prostu chyba wymarzył sobie siebie w jakimś konkretnym miejscu w życiu i chce ze wszystkich sił upodobnić rzeczywistość do wyobrażenia.
@jedna_odpowiedz: typ jest w uj zaburzony i uzależniony od matki. Tylko Kornelii tutaj szkoda, bo niezłe kiełbie we łbie już jej robią. Lepiej nie będzie
#slubodpierwszegowejrzenia 1. Ja nie wiem, jak niektórzy mogą krytykować Kingę i bronić Aptekarza. Ok, laska mu się nie spodobała, źle mu polosowało, no peszek. Ale przecież chłop zachowuje się jak totalna mimoza, Kinia mogła by tam spacerować po tej Hiszpanii z manekinem i efekt byłby ten sam. Aptekarz nic nie chce, niczego nie wie, niepytany nie mówi nic, a jak już coś powie, to uświadamiamy sobie, że jednak lepiej było
@DarkCrusader_102: +1 za aptekarza. Iimagine, ze przez kilka dni ktos tak sie zachowuje na wspolnej wycieczce. Ja ją rozumiem, kazdemu by puscily nerwy...
@brunetroll089: ale czego oczekiwal aptekarz? Jak na babe z przydzialu to Kinga imo wcale nie jest taka zla...musial wiedziec na co sie liczy idac do takiego programu
Po 4 odcinku, spojlery. 1. High hopes aptekarza są zupełnie nieuzasadnione, skoro jest obeznany z poprzednimi sezonami, a jest na pewno. Jedyną dziewczyną, która (jak podejrzewam) usatysfakcjonowałaby go przed "ołtarzem", byłaby Oliwia, no może też Anita. Jaka to szansa, że do tej edycji zgłosiły się jakieś lachony i akurat jemu zostaną przypisane? Gość ma vibe typa, który lubi "zrobione" kobiety, a ryzyko, że hajtnie się z Czyngis Chanem albo tą okrągłą od
@jedna_odpowiedz: matko, popłakałam się ze śmiechu z fragmentu "Mareczek i Krzysiek zachowują się jak incele, którzy dostali swoje wymarzone różowe z przydziału, co jest dla nich równoznaczne z trafieniem szóstki w lotto. W sumie nieważne jaka, ważne że kobieta." bo miałam dokładnie takie odczucia jak to oglądałam xD