Byłem wczoraj połacić po wawce, zagadałem niektórych o tą sytuację na granicy, połowa w ogóle nie nie wiedziała o co chodzi coza k*a kraj, co za ludzie Mój kierownik informatyk inżynier ostatnio powiedział, że myślał, że bateria do samochodu elektryka kosztuje 300złi pytał czym się różni bateria w elektryku od AKUMULATORA w normalnym spalinowym. K*a wstydziłbym się zadać takie pytanie.