Wielokrotnie Wykopowicze dowiedli swojej rozległej wiedzy, czy to w doborze piosenki która komuś została w głowie czy innych równie ciekawych rzeczach. Ja mam prośbę o podsunięcie tytułu książki którą czytałem z 8 lat temu, pamiętam że była to książka SF ,...

Zainspirowana Wykopem o filmach postanowiłam zrobić Wykop o książkach.

Czyli niewyobrażalna wręcz zemsta żony na mężu.

Widząc wykop o dobrych i mniej popularnych książkach i czytając w nim wpisy o Paolo Coelho pomyślałem, że równie wartościowe może być wymienienie książek z drugiej strony barykady - uznanych/poczytnych, które są kompletną stratą czasu.

Proponuje byśmy sobie po polecali parę tytułów które znać warto. Nie mówię tu o popularnych pozycjach typu Wiedźmin, Władca Pierścieni, Pan Tadeusz. Chodzi mi o takie propozycje o których jest cicho, recenzję jak znajdziemy jedną to będzie bardzo dobrze.

Jak zwykle winny jest kapitalizm - bo ciągle kusi ludzi. Sklepy - bo ich obecność upokarza imigrancką biedotę. I winny jest za niski socjał - bo nieroby nie mogą sobie wszystkiego kupić a to budzi w nich wściekłość.