Prośba do Wykopowiczów o zlokalizowanie książki.
Wielokrotnie Wykopowicze dowiedli swojej rozległej wiedzy, czy to w doborze piosenki która komuś została w głowie czy innych równie ciekawych rzeczach. Ja mam prośbę o podsunięcie tytułu książki którą czytałem z 8 lat temu, pamiętam że była to książka SF ,...
Kick_Ass z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
W nagrodę , polecam książkę Tuf Wędrowiec , bardzo ostatnio popularnego pisarza :)
To ja polecę od siebie Diunę o ile ktoś lubiący SF jeszcze tego nie czytał :)
to może i ja się podepnę. Mam podobny problem tylko chodzi o książkę, którą czytałem jakieś 15 lat temu. Też SF. Jedyne co udało mi się zapamiętać to motyw opuszczonej planety, na którą wysyłano co jakiś czas człowieczka i on tam sobie siedział sam (być może występował tam jakiś motyw z hibernacją). Panowała tam przenikliwa cisza, a gościowi wydawało się, że słyszy dzwony.
Z góry dzięki za pomoc.
To ja od siebie polecam wielkiego Kiryła Bułyczowa i jego cykl "Wielki Guslar", "Rycerze na rozdrożach" i wiele innych.
Prawdopodobnie polski autor. Opowiadała o mieście/kolonii (cała planeta to chyba też ruina) która chyliła się ku upadkowi. Wiem że do czegoś się przekopywali i to miało spowodować upadek. Bohater ucieka chyba przy pomocy jakiegoś mega wielkiego pojazdu gąsienicowego.
Niezbyt dużo informacji, i możliwe że poprzekręcałem ale może ktoś skojarzy