Dzień 63, został mi tydzień do pobicia dotychczasowego rekordu 71 dni. Ochota na złamanie nofapu jest ,dlatego teraz w szczególności unikam jakichkolwiek pań w jpg ponieważ ostatnio mnie to pogrzebało i 71 dni zmarnowało się. Zaliczyłem #nofapnovember oraz #nofapdecember ( ͡°͜ʖ͡°). Ten miesiąc będzie kluczowy bo po zaliczeniu go minę 90 dni. Oczywiście w czasie tych 63 dni zdarzyło się kilka polucji
Dzień 39 Pierwszy raz miałem nocną polucje. Słyszałem, że brak treningów fizycznych zwiększa szanse na to i może faktycznie bo ostatnie kilka dni nie ćwiczyłem. Dziwne uczucie. Nie pamiętam co mi się śniło ale wiem, że czułem we śnie jak się to zbliża i się obudziłem w ostatniej chwili, niestety już było trochę późno na reakcje. Potem jeszcze przez jakieś 30min drągal stał sztywno jak nigdy, chociaż nie było żadnych bodźców. Pilem akurat dziś
@blackceeat: A jakbys cwiczył a w dzień myslał o wielu laskach, najadł sie przed snem i spał na brzuchu? Mysle że by mogła nastąpić, ale moze coś w tym jest choć osobiście wątpie.
Dzisiaj trochę kijowo, bo 2 polucje w nocy mnie złapały w odstępach 2 godzin, ale idę do przodu. Nareszcie przestałem tylko wegetować, zapisałem się na boks. Od ponad miesiąca zacząłem naukę norweskiego i muszę przyznać, że z łatwością idzie mi przyswajanie nowych słówek, także podstawy mam już ogarnięte.
#nofapchallenge
Komentarz usunięty przez autora