Słuchałem sobie często Eski rano w samochodzie w drodze do pracy. Wiem, może za mało ambitnie, ale do dojazdów do pracy jest ok. Często w samochodzie jem mini śniadanko przed siłownią (jakiś banan czy coś w tym stylu), ale ostatnio rzygać się chce.
Jak można w porannym bloku reklamowym #!$%@?ć co 10 minut reklamy typu: - SKARPETKI ZŁUSZCZAJĄCE SILCATIL, SMACZNEGO #!$%@?
Pomijam inne, których treści już nie pamiętam, ale są w takim
#iphone Dziś przy jednym z MOPów na A2 podbija do mnie obcokrajowiec (może Rumunia, chociaż nie jestem do końca pewny) i oferuje IPhone 6s 64gb za 1000 zł - pudełko i komplet akcesoriów.. Podobno na paliwo zabrakło, mało to prawdopodobne m.in dlatego ze miał na sprzedaż rownież jakiegoś Samsunga.. Po chwili obserwacji okazało się, ze po parkingu biega rownież jego kolega z podobnym towarem.. Zastanawiam się na czym polega przekręt? Kradziony, podróbka