Stało się to, co kiedyś musiało nastąpić - po 50 latach Budapeszt wycofał z ruchu ostatnie wysokopodłogowe autobusy Ikarus. W Piątek 11.11 zakończono eksploatację krótkich 260 i nowszych przegubowych 435, a tydzień później z ulic zjechały przegubowe 280. Przez cały ten weekend odbywały się jeszcze dodatkowo specjalne kursy, na które wyjechały pojazdy zachowane na zabytkowe.
Co prawda jeszcze przez kilka miesięcy będą jeździć na zwykłych liniach 280-tki w wersji trolejbus oraz niskopodłogowe midiki
Ostatnio napisałem wpis o Ikarusach z Ploeszti, i o dziwo cieszył się dosyć sporym zainteresowaniem, napiszę więc coś o nich jeszcze, bo przejrzałem trochę rumuńskich źródeł. Otóż Ikarusy 260 i 280 jeździły w tym mieście już za komuny, ale w stosunkowo małych ilościach - komunikacja miejska korzystała głównie z rodzimych autobusów Rocar-DAC 112 i przegubowców Rocar-DAC 117, natomiast import węgierskich limuzyn do Rumunii był stosunkowo niewielki na tle innych krajów komunistycznych. Ich prawdziwa
Budzący nostalgię filmik z przejazdu ostatnim eksploatowanym liniowo w Polsce Ikarusem 280 - pojazdem z rocznika 1991 będącym własnością MZK Kędzierzyn-Koźle, którego można spotkać w tym mieście w dni robocze na linii 13. Era liniowej eksploatacji tych pojazdów w naszym kraju jest bliska końca.
Ooo, mój film, tylko wysłałem koledze, który wstawił na swój kanał. Ta jazda była niezapomniana, a miesiąc potem pojechałem do Budapesztu też na Ikarusy. Pozdro! ( ͡°͜ʖ͡°)
Kiedyś MPK Rzeszów było twierdzą Jelczów PR110. Pierwsze 11 egzemplarzy trafiło tam już w 1979 roku i w następnych latach przybywało po kilkadziesiąt sztuk rocznie - np. w samym 1981 roku 40 sztuk. Początkowo Rzeszów nie odbiegał pod tym względem od innych średnich i dużych polskich miast. Sytuacja zmieniła się w połowie lat 80. Otóż w 1984 na skutek kryzysu powstał nowy, tańszy model o nazwie Jelcz M11. Był to w zasadzie Ikarus w
@KwadratowyPomidor2: Wszystkie (poza 11, 31, 32 i 33), nie ma stałych przydziałów. @nn1upl: Zależy dla kogo straszny. Dla mnie to jest normalny, typowy stary dzwonek. :P
@KwadratowyPomidor2: Chyba co Ty bredzisz. To, co mówię, jest prawdą. ;) To, że jest już ich malutko, to nie znaczy, że nie można ich spotkać na każdej linii (oprócz tych 11, 31, 32 i 33).
Co prawda jeszcze przez kilka miesięcy będą jeździć na zwykłych liniach 280-tki w wersji trolejbus oraz niskopodłogowe midiki
źródło: comment_1668975644i0rKPh2vPCYyisdefvVle8.jpg
PobierzNo i Arriva ujeżdżała w Budapeszcie jednego manuala (BPV-127) - pozyskała go na jakiś kontrakt na za tramwaje.