Wpisy OSP Jarnołtówek i innych pokazały istotę problemu ochrony ludności w Polsce.
OSP BRAKUJE LUDZI.
Komendant i ministrowie podniecają się ile to ludzi mają zmobilizowanych, ale prawda wygląda tak, że większości OSP brakuje ludzi. Ile kasy by tam nie wpompował, ile wozów nie kupił - to one same nie ratują. W rzeczywistości większość OSP ma kilkunastu ludzi, a pozyskanie kogoś ze wsi graniczy z cudem, bo każdy 'płaci podatki i rząda bezpieczeństwa' xD Brakuje systemowego odciążenia OSP, wymagania są coraz większe, ogromna papierologia, dużo godzin poświęconych za darmo.
Gdzie są te nasze witaminki równouprawnione? Od wczoraj nie widziałem na nagraniach kobiety, która w czymś pomaga. Nie wiem, cokolwiek, ustawianie worków z piaskiem albo chociaż ich napełnianie, PSP, WOPR, inne służby. Gdzie one się pochowały? Nawet k---a żeby jakieś żarcie przyniosły tym, którzy walczą z żywiołem. Tylko w tv płaku płaku, że tragedia. Parytety tylko w biurze, prawda? Żeby się księżniczka nie spociła. Bezużyteczne dziurawce, ani rodzić, ani gotować, a dać
#powodz godzinę temu był filmik ze Stromia jak ludzie układają worki na wirażu pędzącego nurtu. Pisałem, że to głupota i trzeba spieprzać z tamtego miejsca. Teraz widzę ten porwany wóz strażacki. Mam nadzieję, że wszyscy w porę s--------i...
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że kiedy sytuacja przekroczy pewien punkt kulminacyjny na pomoc jest już za późno albo dotrze ona z dużym opóźnieniem i później pretensje, skandal, miasto olewa wieś. "Jakoś to bedzie".. #powodz