@platkiowsiane: Bo tak jest. Pracujących za minimalną krajową jest niewielu a jeśli już są to coś dorabiają na boku. Chyba bardziej chodzi o kompleksy względem Zachodu, gdzie faktycznie zarabiając niewiele w skali kraju można żyć stosunkowo spokojnie. Bo za nasze płace da się żyć jako tako ale z odłożeniem sensownych kwot już trudniej.
@platkiowsiane: powiem tak: może mało ludzi robi za minimalną, ale pensje większości nie pozwalają na odłożenie jakiejś konkretnej sumy; po prostu życie bez szaleństw od pierwszego do pierwszego. Szczególnie poza metropoliami.
Z drugiej strony nie chodzi im tylko o kasę, a i o słabą służbę zdrowia, opresyjną policję oraz przesadzoną biurokrację.
@saginata: aa własnie. bo ty mowisz o tych z kablem pic rel. U mnie jest inny. Klawe mam w domu rodzinnym, teraz nie mam jak zrobic zdjec, ale na 100% jest to model M. Plakietka z modelem jest rok produkcji i numer, pamietam.
Poszłam dziś rano do Lidla. Po torebkę od Wittchena, a jakżeby inaczej. Wstałam sobie o 6:50, umyłam się, ubrałam. Lidla mam pod blokiem, to byłam na miejscu o 7:03.
Już po drodze do sklepu (dwie minuty od otwarcia!) mijały mnie kobiety dosłownie obładowane tymi torebkami. To, co zobaczyłam na miejscu przerosło wszystkie moje wyobrażenia o szale zakupów. Baby dosłownie wyszarpywały je sobie z rąk. Aż pożałowałam, że nie wzięłam aparatu, albo kamery,
@cielo: A to nie jest tak, że to jeszcze bardziej się napędza? To nie stare babcie odwalają modły pod iStore po nowy jabłkofony. Na wielu filmach spod biedronek widać dobrze, ze mlode sebiksy coraz lepiej nawiązują do cebulackiej tradycji przodków. Rynek już od dawna nie zaspokaja potrzeb tylko generuje nowe i chodzi o to by kupować wszystko, zwłaszcza to co nie jest potrzebne, byleby było na promocji.
Dostałem dziś do ręki darmowy egzemplarz "Metra". Pomyślałem, że w sumie fajnie, poczytam sobie w drodze do pracy. Na drugiej stronie jest artykuł o Powstaniu Warszawskim, konkretnie o wypędzonych warszawiakach. Bardzo poruszył mnie fragment o wywożeniu kilkudziesięciu tysięcy do obozów koncentracyjnych.
I zacząłem sobie dumać nad pomysłami wielu dzisiejszych narodowców (wczoraj poczytałem co nieco o #holochergate), żeby wrogów narodu zamykać w obozach, "homosiów" przymusowo leczyć, dodatkowo każdą z niemiłych
#mecz
źródło: comment_2AU9ERen89fHJobGeKKjvFaQUWDbdnSf.jpg
Pobierz