@ChamskoCytuje:
Dokładnie taki obrazek zastałem niedawno w biedrze o 8 rano oraz drugi raz popołudniu, gdy wróciłem się po kilka rzeczy. Tak +/- 8 godzin palety z mięsem kwitły sobie nieruszone w alejce.

@ChamskoCytuje pozdrawiam serdecznie z Gdańska xD

@robert5502: Mam i do dziś gram z moimi synami.

@robert5502: Bierki to nie była łatwa zabawa, koncentracjia i spokój kluczem do sukcesu.

@wscieklizna_irl: :o ładne, ja nie wiedział, że ty tak umisz

@wscieklizna_irl: Alucard po miesiącu na Podlasiu.

@litr13 bardzo ładnie Panie kolego
zestawienie kolorów dobrze siedzi

@litr13: tytuł: może spula kopiel

@litr13: obraz pod tytułem "Chaps"

@litr13: Gryzie go w dupę

@Mortadelajestkluczem "odnalezienie doliny muminkow"

@Mortadelajestkluczem: klimatyczne

@Lunaotic sztosik, gratki

@wscieklizna_irl mógłbyś rysować do tej gazety "detektyw".

@wscieklizna_irl

@PanMaglev Tak to jest, gdy nasilona propaganda sprawia, że wykopkom zdaje się, że psychopatyczni psieccy rodzice stanowią większość właścicieli piesków.

@srogi_grzyb

@PiccoloColo: Rzadko wchodze na nowy wykop, ale zwrocilem uwage na mase wyjatkowo nienawistnych komentarzy skierowanych w strone posiadaczy pieskow. O co tu chodzi? xD

Na początku umówmy się - niektórzy właściciele psów są #!$%@? i szkodliwi społecznie i ostracyzm im się należy... jak psu buda. Niemniej wykopki, którzy są zanurzeni w #psiarze mogą mieć wrażenia, że tacy stanowią większość a nie margines.

Miał... miał miał miał

@naps: piękne

@plemo opie jakie to jest #!$%@?, szacun!!!

@gascoigne byłem tam w maju w Dolinie Raby. Dobrze zrobione jakoś na pierwszy rzut oka znajome miejsce. Potem przeczytałem i potwierdziło że Gdów.
To świadczy o świetnej robocie, gratuluję.

@wscieklizna_irl: #smiesznypiesek

@wscieklizna_irl mmmm cy.. wymiunie

@Mantusabra: Concept art do gothica

Jakby to powiedział mój Ojciec: "Ale czym Ty to zdjęcie robiłeś? Czemu takie ciemne! To traci strasznie w takim świetle."
Fajny obrazek z fajnego kąta.

@hacerking: milioner przechadzał się po jednej ze swoich posesji, kiedy nagle usłyszał coś w krzakach. Podszedł do buszu, a przed jego oczami ukazał się pies, który nie miał oka i jednej nogi; zakrwawionego psiaka zabrał do weterynarza, bo pomyślał, że ma tyle pieniędzy, że nie szkodzi mu pomóc biednemu zwierzęciu. Weterynarz zamiast oka wstawił mu najnowocześniejszy wynalazek i pies mógł wyraźnie widzieć na oba oka; zamiast nogi, wstawił mu robotyczne ramię.

Pies i milioner zostali najlepszymi przyjaciółmi, i od tej pory nie spędzali czasu osobno. Pewnego razu, pies zaproponował milionerowi żeby wystawił go na wyścigi psów, postawił na niego cały majątek, a on te wyścigi wygra i będzie on jeszcze bogatszy. Milioner zgodził się na propozycję psa.

Nadszedł dzień wyścigów, pies ze sztucznym okiem i nogą stanął do startu z chartami. Wielki huk rozbrzmiał na stadionie a psy ruszyły do przodu. Po pierwszym okrążeniu pies milionera był z tyłu, ale nadal trzymał się niedaleko psów z przodu. Przy drugim okrązeniu pies był już trochę dalej. Zniecierpliwiony milioner zaczął krzyczeć do psa co robi, a on odpowiedział, żeby się nie przejmował, bo ten wyścig wygra. Nastało trzecie, finałowe okrążenie, pies milionera dobiegł ostatni... (już nie) milioner załamany, bo przegrał cały swój majątek po tym jak uwierzył swojemu przyjacielowi, pyta go... 'co się stało?' A pies naPokaż całość

@wscieklizna_irl: ciekawe