Jadę sobie wypożyczonym rowerem miejskim i jadę w kasku. Podczas godzinnej jazdy spotkałam się z około dziesięcioma komentarzami od mijanych ludzi, że jak to, hehe, wypożyczonym rowerem w kasku? Hehe ale beka.
Skąd w ludziach takie wyśmiewanie kasku, że to wstyd? Ja zawsze jeżdżę w kasku, czy to na swoim rowerze czy wypożyczonym.
W szkole za gówniaka też się ze mnie śmiali, bo jedyna w kasku jeździłam z własnej nieprzymuszonej woli. Trochę
Skąd w ludziach takie wyśmiewanie kasku, że to wstyd? Ja zawsze jeżdżę w kasku, czy to na swoim rowerze czy wypożyczonym.
W szkole za gówniaka też się ze mnie śmiali, bo jedyna w kasku jeździłam z własnej nieprzymuszonej woli. Trochę
#mecz
A później czy byl spalony o 49cm czy o 51.5. Spalony to spalony