Przymierzam się do zakupy samochodu używanego - raczej z klasy kompakt. Na zakup chciałbym przeznaczyć poniżej 20k pln. Samochód w większości do jazdy po trasie więc raczej celuje w silniki Diesla. Chciałbym był dość dynamiczny i jako tako wyglądał, jeżdżę głównie sam, bez większego bagażu więc kombi nie jest mi potrzebne. Do tego dobrze, żeby był to rocznik max 2007.
Jaki samochód spełniający te kryteria mogli byście polecić? Z tego co do tej pory przeglądałem w tej półce cenowej zainteresowały mnie:
@mERsk: powiedz mi dzieciaku, bawi cie to, ze jestes takim skretynialym przypalem? Jestes smutnym, biednym dzieciaczkiem, ktory szuka rozpaczliwie uwagi. Pewnie tatus za duzo poswiecal w nocy :)
Na studiach miałem friends with benefits z jednym różowym 6/10. Zazwyczaj wyglądało to tak, że spotykaliśmy się na "wspólną naukę" rozmawialiśmy o swoich problemach, piliśmy i lądowalismy w łóżku. Była niezła w te klocki i lubiła się bawić. Wiem, że w tym okresie sypiała też od czasu do czasu z innymi - mówiła mi o tym. Po jakimś roku dowiedziałem się przypadkiem od jej przyjaciółki, że ona ma cały czas chłopaka z którym jest zaręczona, tylko on mieszka w innym mieście. Nie czułem się z tym dobrze, gdyż sam kiedyś byłem wodzony za nos. Doprowadziłem do konfrontacji i powiedziałem, że mi się to nie podoba. Stwierdziła, że nie kocha tego kolesia chce być ze mną, zerwie zaręczyny i uczyni mnie najszczęśliwszym facetem na świecie jak tylko dam jej szanse. Ja nie chciałem się wiązać, lubiłem ją, s--s był niezły ale po prostu wiedziałem, że to kobieta nie dla mnie. Niestety ona nie przyjeła mojej odmowy i szukała kontaktu. Jakieś dwa miesiące później urządziliśmy ze współlokatorem impreze z której ja niewiele pamiętam. Obudziłem się po niej w swoim łózku nago wraz z nią. Wprosiła się na domówkę dość późno, zobaczyła że ja już nie kontaktowałem i wykorzystała sytuację. W------o mnie to i dałem jej to dobitnie do zrozumienia. Po jakimś czasie pojawiły się wiadomości o jej rzekomej cięży i tym, że dziecko może być moje (oczywiście baith). Nie łyknełem przynęty i traktowałem ją jak powietrze. Kontak urwał się całkowicie po skończeniu studiów i podjęciu roboty.
5 lat poźniej postanowiłem się przebranżowić i zmienić pracę na inne korpo. Zaproponowano mi wymagające stanowisko ale na b. dobrych dla mnie warunkach. Nie poradziłbym sobie gdyby nie wylądował biurko obok naprawdę równego człowieka. Facet mi pomagał bez przerwy przez ponad rok. Dzieki niemu podpisałem umowę na czas nieokreślony i dostałem uczciwą podwyżkę. Mamy wspólne zainteresowania i spojrzenie na życie, więc zaczelismy się naprawdę kolegować. On wielokrotnie opowiadał o swojej rodzinie - 2 małych dzieci i zonie z którą jest od liceum. W zeszły piatek po raz pierwszy pojawił się na firmowej integracji bo uznał, że dzieciaki są już na tyle duże może je zostawić z dziadkami. Przyszedł na nią z małżonką, która jokazała się być różowym z początku tej historii.
#pytanie