Wczoraj. Spokojne popołudnie. Siedzę sobie z gówniakami lvl 1 i 10. Pukanie do drzwi - otwieram - jakiś koleś. - Dzień dobry. Na polecenie administracji instalujemy telewizję polsat w mieszkaniach. Na dole jest ogłoszenie. - Ja: WTF? Dla opisu sytuacji dodam, że blok 25 mieszkań w tym jakieś 20 ze staruszkami. Nieszczęśliwie dla kolesia pracowałem swego czasu w NC+ . Nasłuchałem się wiele historii o takich właśnie podpisanych umowach, że niby administracja kazała (a mieli osobne np z nami) i potem próbowaliśmy to odkręcać, bo nagle przychodziły im już dwa rachunki. Jak ktoś zareagował odpowiednio szybko to jeszcze dawało radę - jeśli nie z tego co wiem to kaplica. - No proszę pana ogłoszenie jest na drzwiach, montujemy Polsat WSZYSTKIM mieszkańcom. - Ja: No chyba cię p------o.
Jestem z Zakopanego. Jeśli będzie tutaj 300 plusów to wezmę pokój w tej Willi i zdam relacje z atmosfery tam panującej, spróbuję popytać pracowników jak to tam wygląda. I przy okazji sprawdzę podejście do gościa w tej Willi. Mam zamiar tam się wybrać w weekend więc od piątku 19 bed e zdawał relacje i wolał każdego plusujacego. A wszystkie posty będą pod tagiem #akcjakarpatia możecie zasugerować co mógłbym tam zrobić/sprawdzić
@xetrian: To może ja Ci co nie co odświeżę pamięć i przypomnę, że na wykopie agencja Creative Idea https://creativeidea.pl/o-nas zajmująca się poprawianiem wizerunku założyła konto i śmiem twierdzić, że dość dokładnie przeglądają ten tag bo za to im płacą - spodziewasz się, że nie poinformują o tym tych buraków, że ktoś chce przyjechać i sprawdzić jakie są warunki??? Naprawdę jesteś tak naiwny, że oni tego nie zauważą i nie poinformują
@JaTegoNiePowiedzialem: lubiłem Winampa do momentu pierwszej instalacji foobara2000. Zero zamulania, czyste menu i odtwarzanie wszystich formatów, nawet z d--y. Foobar>>>g---o>>>winamp
Pamiętam to jak dziś, zimny listopad 1963 roku, Dallas. Dziadek jeszcze w latach 50, za życia Stalina, uciekł do Stanów z rodziną. Mieliśmy dużo szczęścia, Stalin zmarł, zimna wojna przeszła drobną odwilż, a kiedy w 1961 na czele rządu USA stanął John F. Kennedy, wszystko wydawało się iść ku lepszemu.
Wszyscy go kochali. Ciepły, a jednocześnie pewny siebie i konkretny młody człowiek, który zdawał się znać rozwiązanie każdego problemu. Nic dziwnego, że dziadek zabrał mnie na wiec, żebym mógł na niego popatrzeć. Prezydencka limuzyna mknęła ulicą, a Kennedy machał do wszystkich gapiów, którzy przyszli go zobaczyć. Ludzie stali po obu stronach drogi smiejąc się, odmachując, nawet bijąc brawo. Niektórzy otwarcie płakali - tak ważną dla nich postacią był ten uśmiechnięty gentleman przejeżdżający właśnie ulicami ich miasta wspólnie z małżonką.
Wtem ciszę przerwał dźwięk puzonu. Takie przeciągłe TUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUT Zamarłem, usłyszałem krzyki, tłum ludzi przepychał się, jak najszybciej próbując oddalić od głównej drogi. Pisk opon. Zobaczyłem, jak prezydencka limuzyna nabiera pręskości. Dogonił ją agent secret service i próbował zakryć swoim ciałem prezydenta i jego żonę. Ale prezydent miał opuszczoną głowę, która bezwiednie podrygiwała, kiedy samochód trząsł się na wybojach w swojej pospiesznej ucieczce.
Różowy pasek zrobi morde i zaraz jest w goracych. Zobaczymy, czy dacie rade wyplusowac ET21, tak aby znalazl sie w goracych. ( ͡°͜ʖ͡°) #pociagi #lecwgorace #glupiewykopowezabawy
- Dzień dobry. Na polecenie administracji instalujemy telewizję polsat w mieszkaniach. Na dole jest ogłoszenie.
- Ja: WTF?
Dla opisu sytuacji dodam, że blok 25 mieszkań w tym jakieś 20 ze staruszkami. Nieszczęśliwie dla kolesia pracowałem swego czasu w NC+ . Nasłuchałem się wiele historii o takich właśnie podpisanych umowach, że niby administracja kazała (a mieli osobne np z nami) i potem próbowaliśmy to odkręcać, bo nagle przychodziły im już dwa rachunki. Jak ktoś zareagował odpowiednio szybko to jeszcze dawało radę - jeśli nie z tego co wiem to kaplica.
- No proszę pana ogłoszenie jest na drzwiach, montujemy Polsat WSZYSTKIM mieszkańcom.
- Ja: No chyba cię p------o.