@AnonimoweMirkoWyznania: Też to mam. Zawsze miałam wrażenie, że muszę walczyc o głębsze relacje z facetami.
U takich przekonań leżą podstawy emocjonalne, z których wynikają nieatrakcyjne zachowania, które nie pomagają z tym stanem rzeczy. Tego nie zlikwidujesz logicznym tłumaczeniem sobie, że to bzdura.
Polecam psychoterapeutę, jeśli masz czas i środki.
@Mlody_Adi: Przykład z życia. Stoję przy cziperkach. Wybieram. Obok samiec, który coś przydługo wybiera orzeszki. Zagaja: - smakują pani te z wasabi? - tak, moje ulubione - to przemyśle, bo chciałem coś do pochrupania. Co prawda tuczące, no ale z Pani figura, pewnie nie musi się Pani martwić takimi
@slako: większość facetów jest przeciętnej urody, jak większość kobiet. Większość nie ma też problemów ze znalezieniem sobie partnerki. Twoja teoria nie ma prawa działać.
@Princessin80: najlepszy komplement dla kobiety w życiu ever. Jeśli mówił szczerze. Jak kobieta inspiruje faceta do działań, podziwia ją to musi naprawdę ją kochać.
@Princessin80: rozumiem, bo tez miałam chłopaka który nie był zbyt wylewny. I próbując skłonić go do wyrażenia uczuc, pozniej zastanawiasz się czy to jest wymuszone.
I rozumiem tez ze człowiek pomimo starań drugiej osoby czasem potrzebuje po prostu usłyszeć miłe słowa.
Jak nie mówicie dużo o uczuciach a Tobie tego brakuje, spróbowałabym raz napisac list do niego - taki z gatunku pozytywnych, może być z podziękowaniem jak robi coś miłego.
Golić się po pachami czy nie?