Czaicie że są na świecie ludzie którzy nie potrzebują wylewać swoich żali na forach jak np wykop? Nie wiem co zrobiłem nie tak że zaszedłem gdzie zaszedłem i każdy samotny weekend mnie coraz bardziej dobija. #przegryw #samotnosc #tfnogf #zalesie #depresja
Ostatnio obejrzałem serial #slepnacodswiatel . Wszyscy mówili że taki super serial itd ale mnie strasznie wynudził. Aktor grający głównego bohatera jakiś taki drewnaniny. Fabula też jakaś taka nijaka. Już lepszy jest serial Odwilż. Polecam też Szadz. #seriale
@Akinori456: ja wierzę w Boga ale już nie wierze w kosciol i księży Nie chodzę do kościoła ale codziennie się modlę po swojemu. Może Boga nie ma, nie wiem.
Jesteście zmuszeni żeby codziennie z---------ć, rano się godzinę czasem dwie wybierać, później z---------ć do pracy i w ogóle pracować i tak do z-------a?
Przecież to jest męczarnia i ja wiem że są ludzie co nie muszą pracować tylko generalizuję bo większość osób jednak jest skazana na ten wysiłek i często dyskomfort. Pamiętam jak całe życie męczarnią była dla mnie szkoła, później studia też wysiłek, a teraz mam najbliższe kilkadziesiąt lat z---------ć żeby mieć co żreć albo znaleźć sobie bogatego męża i być niewolnicą
@AIicja: mam podobnie. Nie widzę sensu pracowania tyle lat. I tak nie dożyje do emerytury. Nie wiem co można robić w życiu żeby nie pracować a mieć pieniądze
@kopek: aby móc robić coś co sprawia, ze się dobrze czujemy. jak nic nie sprawia to po nic, chyba, ze aby dążyć do stanu w któym cos nam daje szczęście.
Często osoby z depresją, z myślami magicznymi, melancholicy i z natury defetyści słyszą od społeczeństwa, że są słabymi jednostkami. To słynne, wyświechtane "silni przetrwajo, słabi się zajebio". Otóż nie są. Nie ma chyba na tym świecie silniejszych psychicznie osób niż my.
Gdyby przeciętna osoba miała możliwość porzucić swoje życie w sposób, jakby odpalała symulator, by żyć chociaż tydzień naszym życiem, doświadczać tego samego co my i pozwolić, by przez jej głowę przelewały
Każdy poranek wyglądał tak samo. Dzwonił budzik, a on, ledwo przytomny, wyłączał go jednym ruchem ręki. Siedział chwilę na łóżku, patrząc na ścianę, zanim wstał. Mijały minuty, może godziny – czas dla niego przestał mieć znaczenie. Czuł się, jakby był uwięziony w pętli, która nie miała końca. Miał 33 lata, a od jakiegoś czasu myślał, że ten rok był najgorszym w jego życiu. Uświadomił sobie, że nic ciekawego nie osiągnął. Przez cały czas, gdzieś na granicy świadomości, towarzyszyło mu to poczucie bezsensu.
Każdy dzień zdawał się być odbiciem poprzedniego. Praca, którą kiedyś lubił, teraz stała się koszmarem. Mobbing, napięcia, stres – to wszystko sprawiało, że ledwo dawał radę wytrzymać osiem godzin w biurze. Czuł, że nikt tam go nie rozumie, nikt nie dostrzega jego cierpienia. Kiedy wracał do domu, było trochę lepiej, ale nawet tam czuł się nieswojo. Wszystko było takie... nijakie.
Z czasem zauważył, że nie ma z kim porozmawiać. Jego przyjaciele zniknęli gdzieś po drodze, albo może to on się od nich oddalił. Nie było nikogo, z kim mógłby wyjść do kina, pograć w piłkę, czy po prostu spędzić czas. Czuł się samotny, jakby był niewidzialny dla świata. Każda próba rozmowy wydawała się pusta, jakby słowa traciły na znaczeniu zanim jeszcze zdążyły opuścić jego usta.
Nie znalazłem nigdzie widzewskiego pepe, więc zrobiłem sam i tym samym dołączam do tagowych koleszkuw ( ͡°͜ʖ͡°) Kto chce to wrzucam ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■ #mecz #widzew
#przegryw #samotnosc #tfnogf #zalesie #depresja