Jestem zdyscyplinowany, mam silną wolę, Więc się o przyszłość nie martwię. Mam zacięcie, nałogów się wyrzec potrafię, Bo znam rzeczy hierarchię. Mam gruby plan, samorealizacja da mi gratyfikację, Ale to jutro, jutro, bo jest tyle rzeczy, Które muszę zrobić najpierw.
@kasza_w_spreju: hehe typowo, do tego stopnia jestem przesądny, że na takie szybkie zasiadki nie biore podbieraka a potem sie męczę zeby podebrac, ale przynajmniej cos lowie :)
@Gopnik: A po co? Wędkarskie szkodniki to zdecydowana większość tej "społeczności", więc w dłuższej perspektywie wszelka walka nie ma sensu, a polskie wędkarstwo jest i będzie #!$%@?ą, bo dokładnie tego chcą wędkarze.
1. Co chciałeś zrobić: wziąć chociaż jednego. 2. Czemu: bo pływają tam też metrówki (w domyśle, poza maleństwami, które cię nie interesowały). 3. Nie wziąłeś żadnego szczupaka. 4. Czemu: bo widocznie nie złapałeś dużego szczupaka, np. wspomnianej metrówki. 5. Czemu nie #!$%@?łeś małych szczupaków? Bo ci się ich żal zrobiło, a nie dlatego, że to zwyczajnie kłusolstwo grubego kalibru i totalna dewastacja rybostanu. Czy jakbyś złowił 60cm to byś wziął
@Pantokrator: > Inna sprawa, że poza PZW są Wody Polskie, aktywnie działające na rzecz wytępienia całego życia w polskich wodach i osuszenia wszystkiego, co jeszcze się uchowało.
:D DOKŁADNIE XD
Natomiast tak czy inaczej problemem są dziadki które wybierają innych dziadków i tyle... Nie znam ani jednej młodej osoby (a aktywnie biorę udział w życiu swojego koła) która by brała non stop co popadnie... Raz na jakiś czas to i ja
Wczoraj piękny wynik ilościowy, we 2 złowiliśmy ponad 30 szczupsów, a jeszcze połowa tego niewyholowana, ale żadnego wymiarowego XDDD a oto bohater wczorajszego wypadu: SG Fat Minnow T-tail 9cm - około 10 ryb na nią złowiłem
@klefonafide: @anotherguy: Najgorsze, że w ogóle przyszedł na wodę "po mięso" i metrowego szczupaka by zatłukł pałą. Przez własnie takich jak on, żadnego wymiarowego nie ma. 49cm i nagle ryba znika. Ale mięsiarz jest za głupi, by zrozumieć zależność, bo liczy się tylko mięso, a że ryb ubywa? Nie jego problem. Ta sama logika, co u śmiecących, palących śmieciami czy niesprzątających po psach, to często zresztą ci sami ludzie.
@klefonafide: A ty dzbanie wiesz, że u myśliwych jakby byla taka sytuacja, jak u wędkarzy i jakby im dzik rósł do sensownych wymiarów 10 lat, to też by przestali polować, albo mocno ograniczyli? Dodatkowo pogłowie zwierząt da się policzyć/sensownie oszacować i jak ubywa, to się ogranicza polowania, a nie próbuje dopaść ostatnią samicę w promieniu 50km. A co robi mięsiarz? Ryby coraz mniej? O wymiarową trudno? Chrum, chrum, idę po mięso,
#wedkarstwo
źródło: comment_1653878386rV8GopKm0aqCIZ7QR1ddkN.jpg
PobierzPanowie! Jak to tak, spóźnicie się do kołchozu!