Słyszeliście kiedyś o bokserskim pojedynku człowieka z niedźwiedziem ? Taka walka rzeczywiście odbyła się w Nowym Yorku w 1949 roku. Naprzeciw siebie stanęli Gus Waldorf i oswojony niedźwiedź brunatny z wyrwanymi zębami i usuniętymi pazurami. Treser wprowadził swojego podopiecznego na ring w kagańcu i bokserskich rękawicach na przednich łapach. Po symbolicznym przywitaniu z rywalem rozpoczęła się walka w której obaj rywale nie szczędzili sobie ciosów. Waldorfowi nawet udało się posłać niedźwiedzia na
Zainstalowalem na laptopie linux mint i planuje go skonfigurować pod web dev. Jakie polecacie programy do pisania stron? Do tej pory korzystałem z windowsa i za bardzo nie znam się na linuxowych programach.
Anastazja Wakuliuk nie mogła wiedzieć, że jej szkolna praca na zaliczenie z biologii kiedyś stanie się "radioaktywnym glutem z Czarnobyla".
Nie mogła przypuszczać, że to serce, które ojciec przyniósł parę dni wcześniej ze świniobicia, a które ona pieczołowicie obudowała w szklaną trumienkę i zalała roztworem wiecznej świeżości, zobaczy w ogóle kto inny poza rodzicami, klasą 8G oraz starą biologicą z kurzajką na nosie. Że ktoś będzie je namiętnie fotografował, mierzył licznikiem Geigera, a koniec końców wystawi na widok publiczny w dzień świętego Walentego (bo przecież to serce - pasuje jak ulał).
Anastazja Wakuliuk nie mogła wtedy wiedzieć, że zostały jej tylko dwa lata życia w rodzinnej Prypeci. I że ten różnokolorowy glut stanie się jej opus magnum. Zdjęcia dawno wyblakły, zatarły się wspomnienia; tylko spreparowane serce stoi na parapecie szkoły nr 3, przypominając o tym, że "praca została wykonana przez Wakuliuk A., 8G, 1984 rok".
@ff_91: xd gdzie ty widzisz u mnie spine bubu, tylko ty tu łapiesz spine bo twój styl komuś nie pasuje lol. Ja ci tylko mówię że próbujesz nieudolnie kpić z komentarza który właściwie ma rację
@mcnight95: @KolejnyWykopowyJanusz: Wydaje mi się że trzeba tu wziąć jakieś e > 0 i popatrzeć na przedział (A - e, A]? Wydaje mi się że powinno tam być nieskończenie wiele elementów z których można by ułożyć jakiś podciąg który dąży do A. Nie wiem tylko czy to wykaże to co bym chciał.
@KolejnyWykopowyJanusz: Wydaje mi się że nie masz racji; wiemy tylko, że ciąg jest ograniczony, nie że jest zbieżny. A tutaj zakładasz że będzie dążył do A (a nie musi). Jeżeli nie dąży do A to tych punktów będzie skończenie wiele. Nie wiem tylko jak tu kontynuować.@mcnight95:
@KolejnyWykopowyJanusz: Mógłbys powiedzieć mi jak taki podciąg skonstruować? Wydaje mi się że nie mogę tego powiedzieć z czapy, bo wiem tylko że {x_n} ma jakiś podciąg który dąży do jakiejś wartości, nie wiem czy mogę założyć że będzie to A.
Na wstępie - pracuję w firmie tworzącej między innymi oprogramowanie FK. Zazwyczaj szyte na konkretnie potrzeby. Jeden z produktów został zrobiony dla małego szpitala - ma pobierać dane z systemu szpitalnego i je przetwarzać robiąc konkretne zadania. Sprawozdania i takie tam. W sumie nieważne. Coś się w każdym razie spieprzyło, trzeba było pojechać i zobaczyć co i jak. Nie jestem programistą, ale do mnie należy weryfikacja poprawności zachowania oprogramowania, więc się zabrałem z chłopakami zobaczyć co nie działa i może coś wymyślić na poczekaniu.
Akcja sprzed chwili.
Duża sala w tym szpitalu, siedzi parę osób z księgowości, informatyk i my. Omawiamy problem, zero napięcia, bo nikt nie jest winien, system szpitalny wysyła po prostu śmieci. W każdym razie spokój i kultura.
To jest tak dziwne ze do tej pory byłam przekonana ze to trolling, ale wszystko wyglada legitnie, wiec poproszę Was o pomoc. XD
Moja przyjaciółka przygotowuje pracę magisterską z wykorzystaniem głębokich sieci neuronowych do oceny... śmieszności kotów. SGH jest poważną uczelnią, ta uczelnia jest poważna (✌゚∀゚
@achtunki: @Snuffkin: Nie wiem nic o tym co robi koleżanka OP, ale wydaje mi się że będzie to CNN trenowany od zera, ewentualnie z podebranymi wagami z ResNetu albo innej dużej sieci. Można nawet wziąć wartości ze środka dużej sieci i użyć ich do klasyfikacji jakimś innym sposobem. Pytanie oczywiście jak różne podejścia będą tu się sprawdzać; a problem nie jest prosty, bo nie dość że koty mogą
Ej w ogóle dlaczego zwrot "nie jestem rasistą, ale" jest dla wielu obiektem beki. Co Was tak w nim triggeruje? Czy dla Was coś zawsze jest albo białe, albo czarne, nie ma szarości? W jakim świecie Wy żyjecie?
- Nie mam nic do bezdomnych, ale nie lubię jeździć z nimi w jednym przedziale w pociągu, - Lubię pomidorową, ale dodaj do niej ryżu to wyleję do kibla, - Nie interesuje mnie piłka nożna, ale oglądam ME i MŚ gdy się odbywają, - Lubię Pink Floyd, ale wczesny okres jest dla mnie asłuchalny,
@GoodPain: Nie wiem zbytnio o co ci biega kolo. Do jakich nieistotnych szczegółów się odniosłem? Jak ktoś jako luźny (ale no totalnie totalnie luźny) przykład daje coś co się kompletnie nie wiąże z pierwotnym tematem to trochę niefajno.