Tak jeszcze a propos #januszebiznesu to mi się przypomniała jeszcze jedna akcja. Mój janusz był takim typowym "byznesmenem", któremu się wydawało, że wszystko wie najlepiej - nieważne, czy to było związane z jego pracą, czy może ze sztuką duszenia cebuli (serio). Nie dało się z nim gadać, bo zawsze próbował udawać najmądrzejszego, a wszyscy inni to debile. No i kiedyś tam pisałam teksty do katalogów marketingowych. Dodam, że janusz był
BarkaMleczna
BarkaMleczna