Po dwóch miesiącach bez alkoholu mogę stwierdzić jedno:
Dalej jestem takim samym gównem jakim byłem i nic się w moim żuciu nie zmieniło, co najwyżej trochę więcej hajsu w portfelu. Prawda jest taka że jak jesteś #przegryw to nie ma różnicy czy jesteś alkoholikiem czy abstynentem, może u normików widać różnicę. #alkoholizm
#anonimowemirkowyznania #pracbaza #przegryw #!$%@? jak ja nie cierpię ludzi, rok neetowania za mną, chciałbym iść do pracy żeby zarobić na swoje wydatki + wreszcie przestać pasożytować na rodzicach Jest jednak jeden problem LUDZIE, muszą mi we wszystkim przeszkadzać, nie będę mógł w spokoju pracować bo te zwierzęta będą mnie jak zwykle niepokoić, trzeba uprawiać te wszystkie społeczne pajaceriady żeby nie wyjść na dziwnego na którego chcąc nie chcąc i tak zawsze wychodzę,
Ewidentnie ludzie ci przeszkdzają w życiu, wszystko by ci sie udało gdyby nie oni. A te twoje projekcje i fantazje o #!$%@?, zagadywaniu czyste złoto ( ͡°͜ʖ͡°) warto takie coś skonsultować ze specjalista
Dziś pierwszy mecz naszych partaczy a ja nie moge pić, mam szczepienie i troszke sie obawiam spożywania alkoholu po podaniu szczepienia. Jak na trzezwo oglądać to co będzie się działo wieczorem.....
Chciałbym się wyrwać z tych szpon życia ale nie potrafię. Brak odwagi, perspektyw, sił i kogoś dla kogo mógłbym to zrobić. Powolna autodestrukcja chyba idzie w kierunku spływu ścieku. Jeden cel pomoc rodzicom aby żyli godnie na emeryturze i nie mieli zmartwień. A później? Heh... https://www.youtube.com/watch?v=46tcoHWSXZs #przegryw #depresja #alkoholizm #samotnosc
Slucham sobie #podcast "co ćpać po odwyku" żulczyka i stwierdzam, ze dzięki temu ze urodziła mi sie córka, ogarnąłem sie chyba w ostatnim momencie i przestalem chlać zanim było za późno. Jeżeli pojawia sie w twojej glowie myśl, ze byc moze masz problem z alkoholem, byc moze pijesz troche za czesto, jezeli mowisz sobie "w tym miesiacu nie pije" to posluchaj tego podcastu, bo to chyba dobry moment na to, zeby zmienic
Oj tak byczq +1, mi leci 9 miesiac. A pierwszego odcinka słuchałem jeszcze pod wpływem na Mazurach i myślałem że to nie o mnie (do pewnego momentu xD) (✌゚∀゚)☞
Idę w poniedziałek do lekarza i na terapię, bo alkoholizm znowu mocno a piję żeby nie myśleć o tym jak jestem słaby, gorszy od innych, boję się większych imprez rodzinnych, czuję po prostu że nie jestem facetem, nawet nie wiedziałem że dla faceta urażona męskość może tak bardzo #!$%@?ć psychikę, miał ktoś podobnie? Taguje #depresja bo kiedyś stwierdzono i przerwałem terapię escitalopram bo stwierdziłem że nic nie daję a akurat miałem chwilową