właśnie wróciłem do domu po 17 godzinach n-----------a w herosa 3 ze znajomymi, matka myśli ze byłem na melanżu, a świat ze jestem dorosły, trolololo XD
Wiem, że mój kuzyn, który ma dziś urodziny, czyta mirko - będzie miał niespodziankę jeśli wyplusujecie to w gorące (ʘ‿ʘ)
Początkiem sierpnia, bladym świtem byłem przejazdem w Rzeszowie i dostałem od kuzyna klucze do jego mieszkania, żeby podlać kwiatki i inne takie. Uwinąłem się sprawnie, była może z 8:00
Uwaga kolejne #rozdajo! Mamy do rozdania: Etui do powerbanku 10 000 mAh Kupon rabatowy na kwotę 20zł w naszym sklepie mispot.eu (bez wymagań co do minimalnej kwoty zamówienia) oraz Mały gadżet Xiaomi MiKey - konfigurowalny przycisk wpinany do gniazda mini Jack
@Sonia_Zwierzynska: To swoją drogą. Chociaż jakbym miał już tego powerbanka to mógłbym go włożyć w to etui, czemu nie jak #rozdajo. @MiSpot to jak już wygram to Etui to dorzućcie mi tego powerbanka.
@Abaddon_Profanator: W czasach gimbazy leciałam bardzo nieregularnie, potrafiłam narysować dwa dziennie a potem przez miesiąc niczego nie tknać. W liceum zaczęłam rysować na lekcjach i wtedy nastąpił spory wzrost moich umiejętności. Potem szło już pomału. Teraz po powrocie do rysowania, poświęcam na to czas prawie codziennie. Dla porównania: gimbaza kontra licbaza ( ͡°͜ʖ͡°)
Zasady są proste: losuję spośród plusujących, wszyscy biorą udział bez dyskryminacji. Zarówno #niebieskiepaski jak i #rozowepaski a nawet #zielonki - sam nią byłem do wczoraj z resztą. Losowanie przez mikrorandom dziś o 22.
Moi pradziadkowie byli Świadkami Jehowy. Moi dziadkowie są Świadkami Jehowy. Moi rodzice są Świadkami Jehowy. Zdecydowana większość moich ciotek, wujków, kuzynostwa i znajomych to Świadkowie Jehowy. Ja byłam Świadkiem Jehowy.
Udział w służbie dla Boga zaczęłam brać mając mniej 3 lata. Wtedy mam zabrała mnie na mój pierwszy ośrodek pionierski. Oczywiście nic z tego nie pamiętam, już wtedy jednak brałam czynny udział w głoszeniu. Jeśli podawanie Strażnicy można za taki uznać. Z kolejnego
@31listopada: Nie powiedziałam. Pewnego dnia się spakowałam i wyszłam. Na początku to był szok, później próba ogarnięcia co się stało, próba przekonania mnie do powrotu, aż w końcu się poddali i od ponad roku nie mam z nimi żadnego kontaktu.
@puddin: Normalnie jakbym czytał swoją historię życia. Taka sama sytuacja, czwarte pokolenie SJ, pradziadkowie poznali prawdę przed wojną z książek Rutherforda. Cały okres dzieciństwa, lata nastoletnie i wczesną dorosłość ciągnęła się za mną łatka odmieńca i dziwnego człowieka, który zawsze stał z boku i nigdy w nic się nie angażował, bo zawsze na drodze stała jego inna wiara. Brak zrozumienia wśród rówieśników, brak przyjaciół, nieumięjętność normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Ciągłe
źródło: comment_RB3dtMalk4ODqv0QGovDMmdoWkoM7CoI.jpg
Pobierz