Właśnie zameldowałem się na odwyku z własnej woli i wiecie co jest najgorsze? Zabiorą mi zaraz telefon i nie będę miał Mirko przez 6 tygodnie. Choć jestem dla was zwykłym nonejmem i was też średnio po nickach kojarzę to będę tesknil za wami Mireczki i Mirabelki. Trzymajcie kciuki za Mireczka który zbladzil.
Jak za 6 tygodni wejdę na Mirko i ten wpis będzie miał 100 plusów to zrobię wam Ama.
Chciałbym założyć się z Tobą o 8741806096 zł że nie przeczytałeś nawet całej kwoty zakładu do końca. Zgaduję że nawet nie zauważyłeś w niej litery... Właśnie wrocileś do kwoty żeby przekonać się że klamałem... Chcę swojego plusa!
#niebieskiepaski przecież w takim stroju macie +10 do wszystkiego, nawet można być trochę brzydkim. Biała koszula, garniturowe spodnie, podwinięte rękawy (。◕‿‿◕。)
Dwa lata temu wmówiłem różowemu paskowi, że na urodziny dostanie wagę. Nie wierzyła. Jak zobaczyła pudełko wielkości wagi łazienkowej, to się rozbeczała XD W środku był laptop, więc szybko łzy rozpaczy zamieniły się na te szczęścia.
Czołem Mirki ( ͡º͜ʖ͡º) Pojawiliśmy się na wykopie chcąc was zainteresować naszą nową inicjatywą studencką, dlatego postanowiliśmy zorganizować prawilne #rozdajo.
Przy pomocy naszych chińskich przyjaciół wypełnimy brzuch każdego #rozowypasek i #niebieskipasek. Wśród plusujących rozlosujemy przy pomocy #mirkorandom zestaw chińskich słodyczy o wartości 100 zł, niedostępnych w Polsce, zwiezionych prosto z kraju kwitnącego ryżu. ( ͡€ ͜ʖ͡€)
Plusowanie trwa do 16.06.2016 do godziny 23:59. Ale to jeszcze nie wszystko! Nasz projekt projekt bierze udział w konkursie na najlepszy studencki projekt roku organizowany przez PZU. Za każde dodatkowe 500 głosów, które
jeszcze kilka lat temu jak gdzieś wyjeżdżałem to się stresowałem że czegoś zapomniałem przy pakowaniu. dzisiaj jak gdzieś wyjeżdżam to mam tą zajebistą świadomość że nawet jak czegoś nie spakowałem to sobie kupię na miejscu ( ͡°͜ʖ͡°) #bogactwo #oswiadczeniezdupy #podroze
Ale miałem sen xD śniło mi się, że jechałem po Warszawie i przede mną jechał nikt inny jak Oskarek ze swoim w0 XDDDD. I tak się zagapiłem, że uderzyłem w niego. Spokojnie wyszliśmy z aut, on coś krzyczy, ja już mam XD na mordzie. Spisaliśmy szkody i pojechaliśmy w swoje strony (chyba, bo nie pamiętam dobrze :D). Jak wróciłem do domu i zajrzałem na wykop to akurat Oskarek wrzucił post
Stłuczke dziś miałem XDDDD koleś we mnie wjechał. Ale jakiś debil bo ciągle się uśmiechał XDDDDD
Pewnego dnia moja matka nazwała mnie #!$%@?, więc ją uderzyłem, bo nikt nie będzie tak mówił o mojej matce, potem uderzyłem siebie, bo nikt nie będzie bił mojej matki, potem matka uderzyła mnie, bo nikt nie będzie bił jej syna i potem uderzyła siebie, ponieważ nikt nie będzie mnie bił, więc uderzyłem ją, bo nikt nie będzie bił mojej matki...
Kolejny janusz biznesu nie zapłacił 7 Ukraińcom za ponad 2 tysiące GODZIN pracy. Ponieważ na pomoc państwa nie mają co liczyć, zgłosili się do Inicjatywy Pracowniczej z prośbą o pomoc. Ci poszli na jego warszawskie osiedle kupione świeżo od dewelopera i przez megafon przypomnieli mu o należnych pieniądzach. Moim zdaniem świetna akcja. Jak janusze biznesu nie boją się instytucji państwowych, to niech chociaż boją się ośmieszenia przed sąsiadami... #neuropa #
Żona nalegała, aby tym razem zabrać jej matkę na wczasy. Nie bardzo mi się ten pomysł podobał, ale w drodze wyjątku zgodziłem się. Dwa miesiące wcześniej zmarł jej mąż, a mój teść. Dlatego wypadało się nią zająć przynajmniej w tym, trudnym dla niej okresie. Jakoś to przeżyję, pomyślałem i starałem się już tym nie zajmować. Wczasy mieliśmy w Kołobrzegu i jedno, co mnie przerażało to ciągłe gadanie teściowej w czasie podróży. Nie
Pojechałem ze swoją kobietą do Ikei. Robimy ostateczny remont mieszkania i brakowało paru pierdół, a że nie znoszę tego sklepu, to chciałem uwinąć się najszybciej. Już widziałem, że się zanosi na wojnę, bo luba kręciła nosem przy każdej propozycji. A, bo te doniczki to za białe, talerze za płaskie, a półka jakaś taka za kwadratowa.
Kręciła nosem, jęczała, ale w końcu udało nam się kupić, co potrzeba i było wszystko ok. No prawie.
Już mieliśmy wychodzić, kiedy ona wymyśliła, że chce iść na obiad do tej kantyny u góry sklepu. No dobra - przynajmniej nie trzeba będzie gotować. Modliła się przy tym menu chyba z 10 minut, zdążyła się zrobić kolejka, a ona dalej walczyła ze sobą. Widać było, że mocno się skupia, miała zmarszczone czoło i intensywnie nad czymś myślała.
@messern: wiem, że to nie twoja historia, ale ponownie przy tego typu wpisie zapytam - skąd ludzie biorą takie kobiety?! Nie wierzę w ich istnienie w takiej ilości! Jak to możliwe, że takie historie są prawdziwe (bo zakładam, że jednak w większości są)? Przecież istnieją na świecie miłe, mądre, zabawne, ogarniręte i przy tym ładne różowe! Dlaczego wypok to tylko opowieści o histeryczkach, niewiernych, naiwnych, wrednych, brzydkich lub głupich dziewczynach?
Niedawno robiłem ankietę z pytaniem czy wino w parku na 2 randce to dobry pomysł. Postawiłem jednak na klasyczny romantyzm. Czyli piwo w parku. Okazało się że dziewczyna też lubi piwo. I tak od piwa do piwa. Skończyło się tak że o 2 w nocy naje*ani poszliśmy na plac zabaw pozjeżdżać na lince i pochodzić po drabinkach. Mamy po 20 kilka lat. Randkę
Choć jestem dla was zwykłym nonejmem i was też średnio po nickach kojarzę to będę tesknil za wami Mireczki i Mirabelki.
Trzymajcie kciuki za Mireczka który zbladzil.
Jak za 6 tygodni wejdę na Mirko i ten wpis będzie miał 100 plusów to zrobię wam Ama.
#resocjalizujsiezwykopem