Plusujcie atamana Tarasa "Bulbę" Borowća, nikt go nigdy nie plusuje. A to jeden z nielicznych ukraińskich dowódców z czasów II WŚ, który otwarcie sprzeciwił się Banderze i nie wziął udziału w rzezi wołyńskiej dokonanej przez oddziały OUN-B i banderowskiej UPA.
Uwolnić jakieś terytorium od narodowych mniejszości może jedynie suwerenne państwo drogą wymiany ludności, a nie armia regularna poprzez represje. [...] Zasadę zbiorowej i rodzinnej odpowiedzialności mogą stosować tylko barbarzyńcy, a nie kulturalna
@perdoo-pedro: @marcelus: Trudno mówić, żeby Bulba-Borowec był traktowany na Ukrainie jak zdrajca. Raczej jego postać jest po prostu niedoceniana. Doczekał się jednego pomnika, są jak ulice jego imienia, ale to wszystko, wiele się o nim nie mówi. Natomiast już ustawa z kwietnia 2015 (ta, którą w Polsce nazywa się "ustawą o UPA") wymienia jego "Poleską Sicz" i nadaje jej uczestnikom status bojowników o niezależność Ukrainy, taki sam jak innym wymienionym
Mieszkający na Ukrainie Węgrzy nie mogą zrzeszać się w organizacjach narodowych, ani manifestować swojej tożsamości narodowej, ponieważ przez rząd w Kijowie jest to postrzegane jako działanie na rzecz oderwania od Ukrainy części ziem. Ukraińskie służby specjalne (SBU) usiłowały zastraszyć...
Informacja nieprawdziwa. Węgrzy mają swoje organizacje oświatowe, kulturalne i też polityczne. Laszlo Brenzovics lider Towarzystwa Kultury Węgierskiej Zakarpacia (KMKSz) jest deputowanym do Rady Najwyższej z ramienia Bloku Petra Poroszenki, w wyborach lokalnych KMKSz startowało jako Partia Węgrów Ukrainy, zajęło w obwodzie zakarpackim czwarte miejsce i współrządzi obwodem. To, co pisze @world też nie do końca jest prawdą, bo właśnie ta główna organizacja węgierska współpracuje z Fideszem Orbana, który przystopował i nie podnosi
Na Ukrainie ukazał się list skierowany do Polaków podpisany przez byłych prezydentów UA, głowy tamtejszych wyznań oraz ludzi nauki i kultury. Tytuł z jednego z ukrianskich serwisów "Ukraińcy poprosili polskie społeczeństwo o wybaczenie za tragedię wołyńską".
Nasze media jeszcze tego nie zauwazyły, ale i tak tekst zostanie odrzucony bo nie zawiera radykalnych (nierealnych do osiagnięcia) sformułowań jakich oczekuje spora część Polaków. A i niektóre fragmenty beda krytykowane jako rozmywające prawde
dwa język generalnie ten sam język - tragedia wołyńska zamiast rzezi wołyńskiej
@szczebrzeszyn09: W 1708 wojska rosyjskie zdobyły kozacką stolicę Baturyn. Splądrowały i wyrżnęły w pień wszystkich mieszkańców, zginęło kilkanaście tysięcy ludzi w tym kobiet i dzieci. W ukraińskiej historiografii to wydarzenie powszechnie funkcjonuje pod nazwą tragedia baturyńska
@szczebrzeszyn09: Powiedzmy, że tak, ale to nie o to chodzi. Idzie o kontekst znaczeniowy, w jakim funkcjonują te same słowa w różnych językach. Np. wiele zbrodni dokonanych przez Niemców na Żydach w czasie II wś. nosi nazwę tragedii. Była tu na wykopie kiedyś jakaś wzmianka o tragedii winnickiej, czyli mordach dokonanych przez NKWD. To co po polsku w naturalny sposób nazwiemy zbrodnią/rzezią/masakrą dla użytkowników języka ukraińskiego (i rosyjskiego też) będzie tragedią
źródło: comment_Ld9CFES29y3EcqtA6L2DWWX0o0oqVThH.jpg
Pobierz