Ja tylko przypominam, że to wszystko przez Kim XD Gdyby Wielkiej Pani Adwokat, nie odwidziało się po zniszczeniu życia Hamlinowi, planem który był jej autorstwa BTW, to prawdopodobnie wyszliby ze wszystkiego suchą nitką, biorąc pod uwagę, że Saulowi w pojedynkę udało się wynegocjować 7 lat, a mógłby jeszcze więcej, gdyby Wielkiej Pani Adwokat nie przyszło do głowy składać wyjaśnień pod przysięgą. A Saul jak piesek Pani, wziął posłusznie 80 lat, żeby zasłużyć
Temat dyskusyjny, ale czy nie lepiej było zostawić już Saula jako zniszczonego do szpiku kości człowieka? Jakoś po tych wszystkich wydarzeniach, nie wyobrażam sobie nagłej jego przemiany w Jimmiego. Do końca liczyłem, że weźmie te 7 lat, po tym czasie wyjdzie i będzie wrakiem człowieka - bo nie ma nic, to by była jego największa kara. Nie kupuję tego motywu rodem z komedii romantycznej dla nastolatków. Samo zakończenie nienajgorsze, ale lekki niedosyt
@Strzalka: Okej, ja w pełni rozumiem jego motywy, ale czy nie uważasz tego troszeczkę za przerysowane? Powiedzmy sobie wprost - Saul jest psychopatyczną postacią, nie ma żadnego problemu w byciu pośrednikiem morderstw, to człowiek pozbawiony kręgosłupa moralnego. Saul za zarobione pieniądze z przekrętów mógł sobie ogarnąć panie, który by mi dostarczyły podobnych doznań co jego ex. Nie jestem w stanie uwierzyć, że ten sam Saul Goodman wpierdzielił się w największe
@haabero: W takim razie jak niby interpretować to zakończenie? Saul Goodman egocentryk dla którego najważniejsze jest jego własne dobro, nagle by nie robić większych problemów swojej ex postanawia się wyspowiadać przed sądem i #!$%@?ć się na ponad 80 lat do więzienia, ma sens.
Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać ten jeden z cudów scenografii. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy i ukrytych easteregów do Breaking Bad można było mu przypisać podczas pojedynczego seansu? Że można w życiu zrobić dobry serial nie rozwalając przy tym banku. Że jest seansem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako średni serial o prawniku, który miał nas prowadzić jako ambasador po czasach przed wydarzeniami z Breaking Bad.
Mam bardzo duży niedosyt co do tego gościa. Zrobili z niego wielkiego creepa, mogło wyjść z tego wiele intryg i świetnej fabuły, a ostatecznie chłop się okazał niezaradnym życiowo piwniczakiem. Inaczej to sobie wyobrażałem...
@JeszczeZyje: Serio, pierdoła taka. Podobno odwalał jakieś krzywe akcje w Alberquerque, więc powinien być trochę bardziej pewny siebie imo. Ale może twórcy to przemyśleli, w końcu w tym serialu nic nie dzieje się bez powodu.
Jakaś głupia rura w mojej klatce w bloku mieszkaniowym (10 mieszkań) chce mnie wrobić, że mój pies załatwia się na klatce. Półtora roku temu zaczęły się jakieś dziwne mokre plamki pod drzwiami, ostatnio kupa gdzie już sąsiedzi się #!$%@?, że to niby mój pies (nikt więcej z klatki nie ma zwierząt), teraz znowu jakaś dziwna śmierdząca plama przypadkiem obok moich drzwi... Jakieś pomysły jak zidentyfikować takiego #!$%@?? Niby miałbym to w #!$%@?,
@Habemuspapam69: @zwykly_ktos: Oczywiście rozważałem tę opcję, ale nie wiem czy to gra warta świeczki - bo ile czasu takie małe coś za kilka dyszek jest w stanie wytrzymać bez ładowania? Takie akcje dzieją się sporadycznie bo raz na 2/3 tygodnie.