tl;dr: koniec szkalowania wegan i wegetarian.
No hej, zauważyłem, że na wykopie jest trend bekowania z wegetarian/wegan i stawiania ich na równi z antysczepionkowcami, chemitrailsowcami i innymi #!$%@?.
Zupełnie nie rozumiem najeżdżania na tą grupę społeczną i postanowiłem napisać parę zdań na ten temat z nadzieją wywołania sensownej dyskusji, natomiast chciałbym się skupić na faktach, logicznym podejściu odstawiając emocje na bok.
Otóż, uważam że ta grupa nie tylko nie jest "#!$%@?", ale
No hej, zauważyłem, że na wykopie jest trend bekowania z wegetarian/wegan i stawiania ich na równi z antysczepionkowcami, chemitrailsowcami i innymi #!$%@?.
Zupełnie nie rozumiem najeżdżania na tą grupę społeczną i postanowiłem napisać parę zdań na ten temat z nadzieją wywołania sensownej dyskusji, natomiast chciałbym się skupić na faktach, logicznym podejściu odstawiając emocje na bok.
Otóż, uważam że ta grupa nie tylko nie jest "#!$%@?", ale
#pytanie #gownowpis
Na ile oceniacie swojego różowego w skali ruchensteina?