@Masterfcb: pierwsza wypowiedź jest tylko po to żeby pojawił się Rosjanin. Drugi pyta czy "Vladiszlav?" co brzmi trochę podobnie do "what is love?" i stąd wypowiedź tego trzeciego. Suche i trochę słabe aleo to w tym chodzi:P
@ElToro: W tej całej linii walki Bydgoszcz-Toruń mam wrażenie, że więcej jadu pochodzi ze strony Bydgoszczy. Toruń robi za takiego spryciarza, który ugrywa dla siebie, a Bydgoszcz za dużego, niezbyt sprytnego, ale wiecznie oburzonego, że jest mniej sprytny.
Mam trochę racji, czy przesiąknąłem poglądami?
Ogólnie uważam ten konflikt za idiotyzm, miasta powinny współpracować. Wszystkim wyszłoby to na lepsze.
Ciekawa sytuacja mnie spotkała przed chwilą. Musiałem na szybko oddać koledze pendrive w innym mieście i pojechałem tam pociągiem, on już czekał na dworcu więc od razu rozglądam się za powrotem. Pociąg dopiero za 20 minut więc jako że byłem głodny kupiłem sobie kiełbasę w bułce i puszkę coli bo dawali do tego za pół ceny (cebula xD). Pociąg stał już na peronie a ja kończyłem bułę z puszką w kieszeni. Zjadłem, wsiadam, pociąg prawie pusty, idę na sam początek co by się wygodnie rozłożyć na czwórce. Po drodze minąłem 2 starsze damulki, jedna z psem (no ok, z Yorkiem xD) i wyrazem twarzy wiecznie obrażonej baby (widzicie to w głowie, jestem pewien). Siadam sobie, wyciągam puszkę z kieszeni, otwieram i ten charakterystyczny dźwięk otwierania puszki zadziałał na damulki jak płachta na byka.
-No Grażynko zobacz, co ta młodzież w tych czasach, nie potrafią do pociągu wsiąść bez piwa...
-No Halinko takie czasy, coraz więcej tych niewychowanych co a-----l w komunikacji piją
@Minieri: Swoją drogą to tak jak wiele rzeczy mnie w PKP w-----a, tak konduktorów uwielbiam. Nieporównywalnie wyższy poziom w stosunku do kanarów w autobusach, czy chociażby straży miejskiej. Z konduktorem zawsze się da dogadać, idą na rękę i wykazują zrozumienie gdy tylko się da. Nawet jak muszą się do czegoś przyczepić, to zawsze robią to z kulturą i szacunkiem. Z przedstawicielami większości zawodów dających tego typu "władzę", mam same niemiłe
Często się zastanawiam jak wyglądał ten moment, kiedy po raz ostatni wyszedłem z piaskownicy, kiedy nakleiłem sobie ostatni tatuaż z chrupek czy gum, kiedy ostatni raz odłożyłem swoja ulubioną zabawkę, by już nigdy więcej do niej nie wrócić... #nostalgiamotzno