Jak kupowaliście mieszanie to szukaliście na własną rękę czy korzystaliście z pośredników? Dużo da się utargować z ceny? Bo jak tak patrzę na mieszkania na chociażby Ochocie to ciężko coś znaleźć sensownego poniżej 600 tysięcy.
No 600k na Ochocie troche ciezko. Jak bym sie nie pchal w agencje ( jesli masz konto na wykopie to pewnie umiesz sam korzystac z olx i otodom) i przygotowal raczej~700-750k.
Wykopki, dużo z was siedzi całymi dniami w piwnicy więc niektórzy zapewne zarabiają kupę siana. Sam zarabiam niewiele, ale znam ludzi (choć nie na tyle blisko, aby ich wprost zapytać), którzy rzekomo zarabiają imo masakryczne sumy (8 - 11 tysięcy / msc + pracująca żona) i NIE MAJĄ KURŁA NA NIC. Jeżdżą starymi furami, sprowadzają wszystko z Chin (coo kurła będziesz płacił 60 zł za pendrive?? na Ali-Srali dostanę takiego za dolara!),
@gabonczyk: znam ludzi, którzy na rachunku mają siedmiocyfrowe kwoty, a myślą, wyglądają i (na zewnątrz) sprawiają wrażenie beneficjentów wszystkich możliwych świadczeń socjalnych, także różnie to bywa...
Zastanawiam się jak to możliwe, że ludzie na Allegro sprzedają hurtowo telefony taniej (nawet tysiąc złotych w przypadku flagowców) niż producent / sklep.
Zrozumiałbym, że ktoś wystawia aukcję na 10 telefonów, które mogłyby "zniknąć" w czasie transportu / pochodzić z lombardów. Ale skąd ludzie biorą 200 flagowców... może ktoś się tym tematem interesował? Chińskie podróby? Naprawione telefony sprzedawane jako nowe?
Osobiście wydaje mi się, że wszystkiego po trochu, ale co
Jeżeli nowe to tylko jeden wariant przychodzi mi do głowy: Był sobie jakiś magazyn, który miał długi i towar z magazynu poszedł pod młotek w formie palet, czyli kupujesz paletę towaru i masz kinder niespodziankę. Ktoś trafił telefony :)
Czy można w Warszawie jeździć M1 na bilecie kupionym w autobusie? Nie jest to typowy bilet kartonikowy, który można włożyć do bramki i nie jestem pewny czy da się go sczytać tak jak kartę miejską.
czy ktoś może mi wytłumaczyć pewne zjawisko występujące na wsi, z której pochodzę? nie wiem czy tak to wygląda w miastach, bo nie zwracam na to uwagi chodzi o #katolicyzm
jeśli mąż bije żonę to jest to grzech? jeśli kłócę się z szefem to jest to grzech? jeśli upijam się codziennie to jest to grzech?
domyślam się, że tak; czyli teraz jedyne co muszę zrobić to znaleźć księdza, który da mi rozgrzeszenie
@gabonczyk: szpital jest dla chorych, tak samo jak kościół dla grzeszników, ludzie są słabi, bardzo słabi, nie oceniaj po wyglądzie jaką dany człowiek toczy walkę wewnętrzną i co się dzieje w jego myślach. najlepiej jest nigdy nikogo nie oceniać w ten sposób, wiadomo że ludzi prawdziwie wierzących jest garstka ale może po 30 latach stania na mszy bez celu coś się przebije, słowo jest jak ziarno.
sprzedawaj kit, że nie ogarniasz co się właśnie stało
dostań nagle realizacji, że chcesz się #!$%@?ć ze Szpilką
zwyzywaj go publicznie
Artur bez żadnego problemu dostaje się na ring
jeszcze przed KSW42: pierdyliard wywiadów o tym, że załatwią to jak dżentelmeni w ringu, w przeciwieństwie do betamale, który wszedłby na ścieżkę sądową
Jak kupowaliście mieszanie to szukaliście na własną rękę czy korzystaliście z pośredników? Dużo da się utargować z ceny? Bo jak tak patrzę na mieszkania na chociażby Ochocie to ciężko coś znaleźć sensownego poniżej 600 tysięcy.
#warszawa
No 600k na Ochocie troche ciezko. Jak bym sie nie pchal w agencje ( jesli masz konto na wykopie to pewnie umiesz sam korzystac z olx i otodom) i przygotowal raczej~700-750k.