Reklama Coca Coli zrobiona na placu św. Marka w Wenecji. Nie było by w nic dziwnego, gdyby nie fakt że napis utworzyło kilkaset gołębi, którym wcześniej rozsypano ziarno tak, aby powstał właśnie napis Coca Cola, lata 60. XX wieku
@brusilow12: ciekawostka: jak gołębie odleciały to pozostało logo utworzone z ptasich kup Piękny triumf sztuki nowoczesnej - sztuka tworząca sztukę, performens, autokreacja, defekacja
Od poniedziałku jesteśmy w Poznaniu. Dziś Wojtuś miał mieć operacje - Witrektomię by ocalić wzrok. Niestety okazało się, że retinopatia rozwinęła się do stopnia 5, co uniemożliwia wykonanie operacji. Dodatkowo lekarze nie chcieli podejmować próby z powodu możliwości wystąpienia krwotoku. Póki co jesteśmy w kropce... Próbuję znaleźć jakieś kliniki, lekarzy czy w kraju czy za granicą. W dalszym ciągu mamy nadzieję, że nasz syn będzie widział. Może ktoś zna kogoś, ma jakieś
wypromujcie ten post, może ktoś z głównej będzie coś wiedział?
@elmyn: Leci w promowanych już od ok 20 minut - właśnie z uwagi na to by dotrzeć do jak największej grupy ludzi, którzy coś wiedzą lub są w stanie pomóc. Dodatkowo też podesłałam temat znajomym lekarzom, sami nie są w stanie pomóc, ale może coś podpowiedzą, jak działać, co robić.
Cwane #!$%@?. Czekali aż choroba rozwinie się na tyle, żeby nie musieli operować. Dałabym Ci radę, ale musisz cofnąć się w czasie. Nie miej dziecka w tym #!$%@? kraju.
@wykopowiczka69: To dziecko urodziło się w 25 tygodniu ciąży i dzięki kilku zabiegom operacyjnym wykonanymi przez tych cwanych #!$%@?ów w tym #!$%@? kraju w ogóle przeżyło. Zadziwia mnie jak przy zerowej merytoryce nie wstyd ci tak szafować oszczerstwami.
Jestem padnięty fizycznie, ale szczęśliwy i wdzięczny za tyle pozytywnych komentarzy:) Korzystając z ostatnich chwil na oddziale chciałbym zostawić małą cząstkę siebie na tym oddziale i pomóc tym dzieciakom.
Oddział jest na 20 łóżek, dzieci leżą w salach wieloosobowych po 8 osób (4 dzieci + 4 rodziców). Rodzice śpią pod łóżkiem dzieci. Świetlica jest zamknięta ze względu na brak wolnych izolatek. Latem temperatura jestem 25+ ze względów epidemiologicznych obecna wentylacja jest bardzo niekorzystna. Dzieci leżą w takich warunkach często po kilka miesięcy bez wyjścia. Oddział jest zamknięty więc zostaje bardzo wąski i krótki korytarz. Sam bardzo przeżywałem i dostałem w głowę przez kilkumiesięczne pobyty na tym oddziale :/
We wtorek mieliśmy 23 przyjęcia (w tym parę nagłych) i po prostu trzeba cudować. Każdy stara się stawać rzęsach no ale oddział cudownie się nie powiększy. Podobne sytuacje są bardzo często.
@Nicy: zostaję często po godzinach, ale czas tam leci z perspektywy praktykanta tak szybko, że po prostu nawet kawę ciężko wypić. Wczoraj był festyn rodzinny to sobie selfiaka z klaunem zrobiłem :D
Z tego co sam mogłem widzieć i zaobserwować, to Lewy nigdy nie był, nie jest, ani nie będzie duszą towarzystwa, wodzirejem, imprezowiczem, może też niestety takim typowym liderem z charyzmą. To nie jest ten typ charakteru. Klopp chyba nawet kiedyś powiedział, że na początku w Borussi wkurzało go to w nim, że jest trochę taki wycofany, wręcz flegmatyczny momentami.
Zauważyłem natomiast, że od kiedy przejął opaskę, to starał się być bardziej w tej drużynie. Mówił o tym Sebastian Mila (człowiek, który akurat do robienia atmosfery i scalania mógłby się nadawać bardziej niż 'wiadomo kto'), że Lewy interesował się młodymi kadrowiczami, tymi często trochę przestraszonymi, nieśmiałymi, jak chociażby Filip Starzyński i jemu podobne przypadki. Siedział z nimi przy stoliku podczas posiłków, rozmawiał, starał się by czuli się swobodnie na zgrupowaniach.
Dokładnie tak, mówiono podczas tego zgrupowania, że tym razem również wziął pod swoje skrzydła młodych, m.in. Kownackiego. Bardzo fajne zachowanie. I aż smutno się człowiekowi robi, że jest duże prawdopodobieństwo, że w Polsce takiego drugiego Lewego nie będziemy mieć jeszcze przez długie lata, a wiele kariery mu nie zostało. Powiedział, że ma przygotowany plan, który zakłada granie przez 5 lat na najwyższym poziomie, więc cieszmy się, póki możemy.
Mirki i Węgierki ( ͡°͜ʖ͡°) Dzisiaj ruszam z tagiem #pokonactv („pokonać TV”). Z tej okazji #rozdajo - jeden ręcznie wykonany Polandball o średnicy 15 cm. Zasady jasne i proste - wystarczy plusik. Wyniki jutro w nocy.
O co chodzi z „pokonać TV”? Wszystkie szczegóły tutaj - może ktoś jeszcze zdecyduje się pomóc. Na Wykop raz na jakiś czas będę wrzucał relacje z
Mój kolega znalazł moją #rozowypasek na tinderze, umówił się z nią na jutro, ale zamiast jego to ja pójdę. Zawołam plusujących ten wpis.
Mieszkamy 250km od siebie i ja do niej dojeżdżam co 2 tygodnie na weekend. Częściej niestety nie dam rady, a Ona nie ma auta, żeby do nie przyjechać, no ale ja nie o tym. Dziewczyna idealna, dbałem o nią, dawałem prezenty czy tam jakieś parę stówek co 2 tygodnie na drobne wydatki (z racji tego że nie pracuje bo się uczy jeszcze), organizowałem wycieczki, wspólne wakacje za granicą itp. Było pięknie dopóki kolega nie napisał, że zmatchowało ich. Obmyśliliśmy, że zamiast jego to ja przyjdę i ciekawe co zrobi.
Może szuka tylko towarzystwa, dobrego kolegi, nwm, w końcu ja też mam koleżanki ( ͡°ʖ
Wczoraj spełniło się moje małe marzenie. Ze swoim synem (lvl. 3.5) zdobyliśmy szczyt. Weszliśmy na Nosal.Dodam też, że nie korzystaliśmy z podwózki tylko piechotą z pensjonatu na Zamoyskiego dotarliśmy do Kuźnic, to samo w drugą stronę. Jestem dumny jak paw, bo Jr nie tylko nie marudził, ale wspinaczka ( dla niego to prawdziwa wspinaczka! ( ͡º͜ʖ͡º) bardzo mu się podobała , a na szczycie śmiał się
@nokash ty, no nie wiem, bo chciałem się pochwalić, bo jest to portal mimo wszystko , uwaga, spolecznosciowy, bo platforma z której korzystamy nazywa się mikroblog i tak też z niej korzystam.
Pamiętam, jak z dobre 10 lat temu rozmawiałem z kimś, kto był członkiem organu/komisji zajmującej się wyceną prywatyzowanych przedsiębiorstw państwowych na początku lat 90. Zapytałem go wówczas wprost: Jak to się stało, że tyle zakładów przejmowano za tak śmieszne pieniądze, dlaczego w ogóle to było tak nisko wyceniane…? Oto, co mi odpowiedział ów człowiek: Wie Pan, generalnie to myśmy się wtedy dopiero uczyli wyceny, nie było praktycznie żadnych opracowań ani doświadczeń, na których moglibyśmy się wzorować, podpowiadali nam doradcy amerykańscy, którzy po pierwsze nie znali dobrze specyfiki naszej sytuacji, a po drugie myśmy im trochę za bardzo zaufali.
Taka była wersja oficjalna, a mój rozmówca nie chciał nic więcej zdradzić w tym temacie. Tak się złożyło, że kilka lat później obserwowałem na bieżąco, jak wygląda w praktyce przejęcie jednego z wielu państwowych zakładów. Informacje miałem wtedy z tzw. pierwszej ręki, a konkretnie do osoby, która pełniła tam funkcję dyrektora handlowego. Z oczywistych względów nie napiszę jaka to była firma, ani w jakim województwie działała.
Cała akcja zaczęła się od tego, że do spółki przyszedł nowy prezes – nie byłoby w tym nic dziwnego czy podejrzanego, gdyby nie to, że ów facet „położył” wcześniej już kilka innych państwowych spółek, które zostały następnie sprywatyzowane za małe pieniądze. Ta zmiana personalna była więc mocnym sygnałem, że „coś się dzieje”. Wkrótce potem dyrektor handlowy zaczął być naciskany w sprawie kontraktu z francuską firmą, który właśnie realizował. Kontrakt ten miał zapewnić przedsiębiorstwu bardzo duże zyski w perspektywie wielu lat i umożliwić mu dalszy rozwój. Tyle, że nowy prezes robił wszystko, aby ten kontrakt… nie doszedł do skutku. A to wydał polecenie renegocjowania ceny (choć zaproponowana i tak gwarantowała wysoką opłacalność), a to kwestionował termin dostaw (że niby produkcja może się nie wyrobić, choć nie było takiej możliwości) itp. Doprowadziło to w końcu do tego, że Francuzi powiedzieli „pas” i znaleźli sobie innego
Poprzednie wpisy były ciekawsze. Brak szczegółów i chyba wiedzy. Kto jest beneficjentem? Skąd we władzach spółki kontretne osoby, jak sam piszesz z „historia”? Jakich spółek to dotyczy? (Rozumiem ze takich mniejszych spółek SP, z trzeciej, czwartek ligi, których sa setki, bo w dużych transakcjach siedzi CBA, a mechanizm jest zbyt prosty żeby nie wyłapać). I w ogóle ten slogan „dlaczego tak tanio sprzedawaliśmy zakłady”. Bo były #!$%@? i niedokapitalizowane.
Oglądam #tvn24 i mówią o #elonmusk. Minuta gadania o jego osiągnięciach, praktycznie w ogóle nie wspomniano o Tesli, ale pani redaktor na końcu #!$%@? musiała powiedzieć:
No i dwukrotnie żonaty.
Ja #!$%@? xD Gościu podbija kosmos, odkrywa nowe technologie, pokazuje, że można zarobić na nauce, że jest bardzo przedsiębiorczy ale głupia baba z TVN i tak wspomni, że dwukrotnie żonaty. XD
Prywatna firma wyniosła potajemnie w kosmos “sztuczną gwiazdę”, która jest widoczna z Ziemi.
Firma Rocket Lab poinformowała, że podczas drugiego lotu rakiety Electron, który został zakończony sukcesem, w przestrzeń kosmiczną dostarczona została sztuczna gwiazda “Humanity Star”, która widoczna jest na niebie nawet za dnia i ma nam przypominać o naszym miejscu we Wszechświecie. Cała akcja została przeprowadzona w tajemnicy przed ludzkością i poinformowano o niej dopiero po zakończeniu misji.
CEO Rocket Lab, Peter Beck tak skomentował te wydarzenie:
Pytanie wydaje się proste: Gdzie zakończyły się walki podczas II Wojny Światowej na kontynencie europejskim? W Berlinie? Otóż nie. Oczywiście, kapitulacja stolicy Niemiec oznaczała zwycięstwo Aliantów, jednak pomimo że stało się jasne, że III Rzesza została definitywnie pokonana w jednej z twierdz dowódcy nadal fanatycznie bronili miasta przed Sowietami. Miastem tym był Wrocław.
Berlin upadł 2 maja. Generał Weidlin wydał rozkaz kapitulacji garnizonu. Pomimo tego że w niektórych częściach miasta walki nadal trwały jeszcze przez kilka dni upadek stolicy Rzeszy stał się faktem. We Wrocławiu pierwsze rozmowy mające na celu doprowadzenie do zakończenia walk rozpoczęto dwa dni później. 5 kwietnia zniecierpliwieni Sowieci wydali ultimatum nakazujące bezwarunkową kapitulację, w przypadku jej braku zagrozili całkowitym zniszczeniem miasta. W tym czasie wśród żołnierzy Armii Czerwonej krążył dowcip:
“Zwycięska Armia Czerwona w blasku chwały wraca spod Berlina na paradę zwycięstwa do Moskwy. W pewnym momencie w trakcie marszu zaczęli z daleka słyszeć huki I wystrzały.
Jestem z Wykopem od czasów wczesnolicealnych, kiedy wystarczyło tu wejść raz dziennie i przejrzeć krótką główną. Siedziałem tu przez cały okres studiów, gdy serwis się rozwijał, skutecznie odciągając mnie od nocnej nauki do sesji. I siedzę tu już przez kilka lat pracy zawodowej, a Wykop nadal towarzyszy mi w przerwach w pracy.
W tym czasie zdążyłem się trzykrotnie przeprowadzić, zwiedzić z namiotem i własnym autem prawie całą południową Europę, poznać naprawdę dobrze cztery wyjątkowe kobiety i stwierdzić ostatecznie, że trzy z nich do mnie nie pasują. Zdążyłem nieźle nauczyć się języka obcego, zdobyć dobre wykształcenie, zawód i przyzwoicie płatną pracę w 'mitycznym' sektorze IT. Przeczytałem mnóstwo nowych książek, widziałem naprawdę dużo dobrych filmów, nauczyłem się fotografować; staram się nie stać w miejscu i cały czas rozwijać. Robię to, co lubię, z osobami, które kocham i czuję się szczęśliwy. Wszystko przyszło powoli, z czasem, krok po kroczku.
Pamiętam ten portal jeszcze z czasów, kiedy główną okupowały znaleziska z kilkunastoma wykopami, najczęściej z dziedziny szeroko pojętego IT, fanzonun dzielnie tropił duplikaty, jedynym rodzajem mema był demotywator, a podział na lewaków i prawaków, trollowanie, sączenie jadu i internetowy hejt w komentarzach nie był jeszcze codziennością.
@Bianconero: Dziękujemy, że jesteś z nami! Nawet nie wiesz jak bardzo cieszy nas, gdy widzimy osoby z tak długim stażem, które wciąż tu są i odwiedzają Wykop. Dziękujemy! :-)
Radni rad gmin i miast na prawach powiatu z wykształceniem podstawowym, gimnazjalnym i zasadniczym zawodowym w % ogółu radnych w 2016 r.
Uwaga: Poniższy odsetek prezentuje sumę liczby radnych z wykształceniem podstawowym, gimnazjalnym i zasadniczym zawodowym w odniesieniu do wszystkich radnych w gminie (mieście na prawach powiatu).
Dodatkowe info: tylko w 235 gminach (na blisko 2500) wszyscy radni mają wykształcenie przynajmniej średnie, a w 185 gminach połowa i więcej radnych to osoby mające najwyżej wykształcenie zasadnicze zawodowe.
@Zydomasoneria: Jeśli chodzi o ludzi kształcących się w poprzednim systemie, to wykształcenia zawodowego nie ma co się wstydzić. Kiedyś nawet zawodówki trzymały poziom, a do liceum dostawała się garstka rzeczywiście najlepszych uczniów. Poza tym często rodzice wypychali dzieci do zawodówek, żeby nie musieć ich dłużej utrzymywać.
Są w niektórych krajach bardzo dziwne z naszego punktu widzenia grzecznościowe obyczaje, z których my jako Polacy na pierwszy rzut oka się śmiejemy, ale po jakimś czasie przechodzimy nad nimi do porządku dziennego bo są one dla nas przyjemną odmianą od polskiej szarej rzeczywistości, do której jestesmy przyzwyczajeni.
Np. w Irlandii wszyscy się przepraszają, nawet jak Ty kogoś niechcący dotkniesz wózkiem w sklepie, to na bank ten ktoś Cię przeprosi; w Badenii
@GiuseppeCalabrese lubię o 6 rano dźwięk otwieranego piwa w tramwaju czy autobusie. Od razu sobie myślę: Ktoś musi mieć udany dzień! Celebruje już o 6 rano! Mocnym piwem, co za szczęściarz. Czemu takie obyczaje nie chcą się przyjąć na zachodzie? Dziwaki i tyle.
@Strahl: Troche dziwi mnie, że ktoś uważa za dziwne przepraszanie, bo u nas na podlasiu to standard ze jak kogoś szturchniesz to przepraszasz. Często tez jak wchodzi się do małego sklepu to mówi się dzień dobry sprzedawcy. Ogólnie w sytuacjach w których będziesz wiedział ze posiedzisz z obcymi to się mówi dzień dobry. U lekarza, w przedziale w pociągu itp. To chyba standard wszedzie.
#anonimowemirkowyznania Po 12 latach związku, w tym 6 latach małżeństwa żona postanowiła przyprawić mi rogi. Facet okazał się w porządku, bo po 2 miesiącach spotkań wyczaił, że ona jest mężatką i się ze mną skontaktował. No i zgadnijcie kogo głupia rura zastanie dzisiaj u niego w mieszkaniu
Mam stresa jak cholera, bo szykuje się sroga imba i rewolucja w moim życiu. Dobrze przynajmniej, że żadnych intercyz nie było, a mieszkanie jest w całości moje. Życzcie mi powodzenia ( ͡º
A WIĘC WOJNA!! 78 lat temu, 1 września 1939, wojska niemieckie, bez wypowiedzenia wojny, uderzyły na Polskę. Jednocześnie z Niemcami ruszyła przeciw Polsce słowacka Armia Polowa Bernolak. http://youtu.be/Jrdm-JjzGSA?t=38s Polska była pierwszym narodem, który chwycił za broń, w obronie wolności i niepodległości.
Oto czuwak aktywny. Czuwak wchodzi w skład systemów bezpieczeństwa w pociągach. Co 60 sekund maszynista musi nacisnąć przycisk czuwaka. Gdy tego nie zrobi, rozlega się sygnał alarmowy, a potem następuje awaryjnr zatrzymanie całego składu. System ma zapewnić bezpieczeństwo w ruchu kolejowym w wyniku utraty przytomności kierującego. Plusujcie czuwaka, bo mało kto wie o tym potrzebnym ziomeczku. A, no i fajnie się nazywa. #ciekawostki #kolej #pkp
#historiajednejfotografii #ciekawostkihistoryczne #fotohistoria #cocacola #brusilow12
źródło: comment_e6uA7vCoWYAqg2zaZeYkILo2SbX94rf4.jpg
PobierzPiękny triumf sztuki nowoczesnej - sztuka tworząca sztukę, performens, autokreacja, defekacja