Mircy, jeśli myślicie że macie zły rok, miesiąc, czy dzień, przeczytajcie o moim ostatnim roku. Będzie wam raźniej
Jeszcze rok miałem wszystko co sprawiało, że czułem się szczęśliwy. Fajną pracę, studia, pieniądze, siłownie, sport i pare innych rzeczy. Czekały mnie wakacje życia. Najpierw Londyn, pozniej 3 tygodnie podroży po Tajlandii. Około 2 tygodnie przed wyjazdem zaczęły się dziwne jazdy żołądkowe przypominające grypę żołądkową. Biegunki, ból brzucha, totalne osłabienie organizmu. Wziąłem zwolnienie z pracy. Dziwna grypa nie chciała przejść. Po jakimś czasie zacząłem mięć 10 x więcej objawów w tym nagle pogorszenie wzroku i stałem sobie sprawę, że to coś poważniejszego.
Na wakacje poleciałem chory z niezdiagnozowaną choroba. #!$%@?ło mi to totalnie wyjazd jak łatwo się domyślić. Niesamowity stres, brak sił, szukanie kibli gdzie popadnie. Wyjazd życia okazał się po prostu #!$%@?.
Z zajebistej, umięśnionej sylwetki, która wcześniej wypracowałem, zszedłem ponad 10 kilo w dol. W najgorszym momencie choroby ważyłem 69 kg przy wzroście 1.90 m.
@Faring: 1.90m wzrostu 80kg wagi - zajebiście umięsniona sylwetka xD
Pytanie do graczy 30+ w #pokemongo : nie czujecie się głupio odbijając/prestiżując gym kiedy przyłączają się do was jakieś gówniarze? Dziś mnie spłoszył jakiś wczesnopodstawówkowy chłopaczek jak podbijałam, ale potem wróciłam i wrzuciłam swojego poka. Trochę czuję się głupio jak idę slalomem przez pobliski park żeby zaliczyć wszystkie pokestopy. Zimową porą był większy luz w pokemonowych miejscówkach, ale im cieplej tym więcej małolatów z telefonami lata.
@Lunarie to chyba laski mają z tym problem :D mnie 30 level życiowy w tym roku pęknie, w oczach tych gówniaków to pewnie jedną nogą już nad grobem stoję, i jakoś mnie to krępuje ʕ•ᴥ•ʔ
Kraków w pigułce - akcja "Parkuj z głową. Wystarczy 1 metr". To teraz pojawia się pytanie, co za kretyn zatwierdził projekt ulicy z zatokami namalowanymi zbyt blisko torowiska? #krakow
@axis21: rzadko czytam coś niegłupiego na wykopie. Jeszcze mam rodziców. Trochę daleko i kontakt od święta. Trzeba zadzwonić rano i koniecznie pogadać bo czas ucieka...
Na ulicy całuje się facet z babka. Podchodzi do nich gość i tak przez ramię zagląda. Raz zagląda, obchodzi w kółko i znowu zagląda i tak dłuższy czas. W końcu facet zdenerwował się i mówi do gościa: - Panie co pan, zboczeniec jakiś? - Nie, ale żona ma klucze. #heheszki #suchar #humor
Jakby ktoś nie wiedział o co chodzi z tymi znaleziskami o lesie.
Administracja oznaczyła jako duplikat znalezisko będące duplikatem, dotyczące sprzedaży lasów państwowych. Wykop nie wytrzymał takiej niesprawiedliwości. Zrobiła się afera, po której zaczęła się fala spamu, którą to właśnie widzicie.
Mirki i Mirabelki. Dzisiaj wreszcie doszedlem do wlasciwego wpisu o "Wielkim Wykopie", czyli projekcie zastapienia 6 pasmowej autostrady 10 pasmowym tunelem. Realizacja projektu "od pomyslu do przemyslu" zajela 35 lat i pochlonela budzet malego panstwa. Jak ktos nie czytal lub juz nie pamieta to tutaj moze znalezc wprowadzenie.
Jak pisalem w poprzednim wpisie, autostrada biegnaca na palach przez srodek miasta okazala sie nie byc tak "seksownym" pomyslem jak sie wydawalo. Oprocz tego ze byla uciazliwa dla mieszkancow i zakorkowana przez kilkanascie godzin na dobe, to jeszcze ilosc wypadkow czterokrotnie przekraczala srednia dla innych amerykanskich autostrad biegnacych przez centra miast. Roczne koszty zwiazane z wypadkami i spalonym w korkach paliwem szacowano na 500 milionow $
Nic dziwnego ze juz w 10 lat po otwarciu "CEA" zaczeto sie zastanawiac jak sie jej pozbyc. Tu przy dzwieku oklaskow Bostonczykow (i gwizdach podatnikow z calej reszty USA) wkracza na scene absolwent MIT, sekretaz ds. transportu w Massachusetts... Fred Salvucci i mowi:
@Taco_Polaco: szanuję cię za merytorycznie oranie opinii co po niektórych wykopków cały czas piszących jakie to w Polsce przekręty i marnotrawienie pieniędzy, a zagranico to wspaniale i nikt nigdy niczego nie ukradł a przedszkolaki mogą nosić broń do szkoły.
@woodywoodpecker: z tego co mi wkładano do głowy na studiach (Transport, specjalność Organizacja i Technika Transportu Miejskiego) to inwestycja nie tylko nie spełniła swojej roli, ale tak naprawdę poza wydaną kasą nie zmieniła nic. Generalnie "Big Dig" jest chyba najczęściej podawanym argumentem przeciwko zatwardziałym samochodziarzom, przeciwnikom komunikacji miejskiej i alternatywnych środków transportu (np. rowerów).
Nieważne jak szerokie ulice zrobimy w centrum miasta i tak w krótkim czasie po oddaniu do
Jeszcze rok miałem wszystko co sprawiało, że czułem się szczęśliwy. Fajną pracę, studia, pieniądze, siłownie, sport i pare innych rzeczy. Czekały mnie wakacje życia. Najpierw Londyn, pozniej 3 tygodnie podroży po Tajlandii.
Około 2 tygodnie przed wyjazdem zaczęły się dziwne jazdy żołądkowe przypominające grypę żołądkową. Biegunki, ból brzucha, totalne osłabienie organizmu. Wziąłem zwolnienie z pracy. Dziwna grypa nie chciała przejść. Po jakimś czasie zacząłem mięć 10 x więcej objawów w tym nagle pogorszenie wzroku i stałem sobie sprawę, że to coś poważniejszego.
Na wakacje poleciałem chory z niezdiagnozowaną choroba. #!$%@?ło mi to totalnie wyjazd jak łatwo się domyślić. Niesamowity stres, brak sił, szukanie kibli gdzie popadnie. Wyjazd życia okazał się po prostu #!$%@?.
@Faring: 1.90m wzrostu 80kg wagi - zajebiście umięsniona sylwetka xD