Moja teza jest taka, że nie ma sensu wpychania tam osób innych kolorów skóry niż biały, bo odrzuca to korzenie, na jakich zostały te światy zbudowane. Tym samym materiał źródłowy traci sens.
Dlaczego?
Dlatego.
Mimo że są to światy fikcyjne, operują na rzeczywistych kulturach i wierzeniach ludzi istniejących w epokach, którymi inspirowali się twórcy wyżej wymienionych utworów i wszystkich innych, którzy ten obraz powielają w mniejszym lub większym stopniu. Ludzie tamtych epok nie znali innych ras niż biała. Jeśli mieli świadomości istnienia innych. To bardziej w kategorii ciekawostki, niemal mitu. Sam obraz średniowiecznej europy jako baza dla fantastyki jest tak silny, że próby zmieniania tego, niszczą materiał źródłowy. Zmieniają jego sens. To było i jest takie dobre, bo było unikalne i ciekawe. Brało istniejące (w przeszłości) uwarunkowania kulturowe i dodawało elementy nierzeczywiste, ale w ramach świata rzeczywistego. Ludzie sobie opowiadali w średniowieczu niestworzone historię o wiedźmach, elfach, porońcach itp. W tej fantastycznej rzeczywistości opowieści dla zabicia czasu stają się rzeczywistością w ramach wykreowanego świata. Są przedłużeniem myśli powstałych na wiele lat przed głośnymi pisarzami XX wieku.
#wykop #przegryw #famemma #nowywykop #heheszki
źródło: tagiii
Pobierzcenzury nie ma pozdro jest dobrze