Ludzie, nie wierzcie tym wszystkim mediom, portalom informacyjnym, bo wszystko, co tam wypisują, to jest nic nie warte gówno, jaki kit oni tam wciskają to głowa mała. Ja wiem jak było naprawdę. Zacznijmy od tego, że pracuję w wydziale narkotykowym i jak to każdy wydział, mamy swoich informatorów wśród ćpunów i jak tylko w mieście szykuje się jakaś grubsza impreza, to zaraz dają nam znać. No więc w zeszłym tygodniu