@mlody_szybki: akurat kasjo wyraźnie wygrał. Narzucał styl, dobrze bronił a jego ciosy na schaby wchodziły dobrze. Do tego zadawał więcej ciosów. Jakby klauny z MMA to sędziowały to by się skończyło jak z parkiem ale było na zasadach boksu olimpijskiego. Boks się punktuje inaczej niż MMA jak mówiłem można dostać punkty na zarzucenie presji. Wrzodek się zgodził na taka formule i w niej przegrał. Raczej nikt nie podważy tego wyniku.