#anonimowemirkowyznania Jest poniedziałek 25 lipca. Pierwszy dzień w pracy po urlopie. I najczrniejszy moment w historii mojego kur#a chyba exzwiązku.
Spędziłem fantastyczny tydzien z "moim" #rozowypasek w Łebie. Wróciliśmy dzisiaj nad ranem o 4:30. Dziewczyna mi "padła" więc o własnych siłach dowlokła się do łóżka, ja jeszcze ogarnąłem auto, zabrałem torby. Przekimałem się 3 godzinki i jadę do roboty. Zapipczył jej telefon. Został w drzwiach od jej strony. Pomyślałem sobie o cholera, ale ona do pracy dopiero w środę, więc przecież nie będę się wracał. Więc tylko... ...sprawdziłem
Chyba Was #!$%@? broniac tej laski. Nawet jesli TOTALNIE WSZYSTKO bylo jego wina to takie ruchanie go na boku, szukanie nowego faceta, nowych adoratorow bedac jeszcze w zwiazku jest w #!$%@? nie fair. Najpierw sie rozmawia, potem sie zostawia, a na koncu sie szuka kogos nowego. No #!$%@? ludzie... Oburzenie rozowych i pisanie z anonimowego konta mnie dodatkowo #!$%@?. Postawcie sie na typa miejscu i odpowiedzcie sobie czy chcielibyscie znalezc sie w
mireczki, takie małe chwalę: - 1,5 miesiąca roboty - tylko popołudnia po pracy + soboty - sufit mocniej obniżony dookoła pokoju + obniżka o grubość płyty i profila na środku - wywiercone ok 110 dziur w suficie - zajechane 2 wiertarki i ok. 11 wierteł (tak tak, żelbet/wielka płyta) - gipsowa imitacja cegły na jednej ścianie (cięcie, klejenie, dopasowanie + fugowanie - ok. 1,5-2 tygodni, dzień w dzień po pracy) - potrójna instalacja oświetlenia w obniżonym suficie (ledy punktowe widoczne na zdjęciu, 16m listwy led dookoła w rynnie + lampa główna na środku),
Ej ej mireczki wszystko wczoraj poszlo dobrze. Wyszedlem z przegrywu i stujejnosci, troche nie pamietam ale kurde polecam ten stan 10/10. Jednak dzis znow potrzebuje pomocy bo loszka spi i jak jej powiedziec zeby juz sobie poszla? Zreszta dzis rano to juz mocne 4/10( ͡°ʖ̯͡°) #rozowepaski #kiciochpyta #pomocy #sexy
@mx2: Nooooo też się zgodzę, że trochę dramat wyszedł, że trochę faktycznie jak dziwkę ją potraktowałeś. Jednocześnie gdzieś tam rozumiem tą sytuacje i to, że chyba stresowała cie jej obecność czy wywierała jakąś presje.
No nic, następnym razem może daj po prostu dospać i nie przebieraj się tak od razu tylko zostań w gaciach, spodenkach żeby dać jej trochę psychicznego komfortu (niech sobie myśli, że ten twój ranek jest na
Zastanawiam się czy ściąć włosy tak na równi z ramionami. Jak myślicie? Zapuszczałam włosy 2 lata i mam dylemat. ( ͡°ʖ̯͡°) #wlosyboners a może nie i #pokazmorde bo trochę widać hehee sory Marian.
Mireczki, chciałbym poruszyć ważny temat. Zarówno #niebieskiepaski jaki i #rozowepaski - chciałbym was zachęcić do zrobienia sobie badania na HIV i HCV. Pewnie większość z was powie sobie: - Jak to?! Ja mam mieć HIV? Albo jakieś HCV? Skąd niby!? Przecież nie biorę heroiny!
@Go_Ask_Alice: Jakos ze 2 dni temu mialem wlasnie takie przemyslenie, ze w sumie nigdy nie spalem z byle kim, ale jakby spojrzec na i ich przeszlosc to jednak warto byloby sie zabezpieczac. Wczesniej prezerwatywy tylko z antykoncepcja wiazalem i nawet mi przez glowe nie przelecialo, ze moglbym sie czyms zarazic od jakiejs kolezanki.
Mirki, odnośnie poprzedniego mojego wpisu -> [TEGO](http://www.wykop.pl/wpis/14500055/mirki-co-sie-#!$%@?-jechalem-pociagiem-i-w-lesie/) Wracałem tą samą trasą i całą drogę się gapiłem w okno bo byłem ciekaw czy dalej to zobaczę. Sprawa się chyba wyjaśniła. Nikt już nie wisiał, ale w tym miejscu była rozciągnięta taśma policyjna i jacyś ludzie się tam kręcili. Chyba jednak wtedy to był człowiek..
@Techniq: Ciężka sprawa, bo ja myślałem, że to była moja wina, bo wjechałem mu w dupe (teoretycznie) + byłem sam i wszyscy ludzie, którzy się zebrali na mnie hejtowali na maxa. Powiedziałem, że zapłacę mu za furę (pękł mu błotnik). Facet chciał mnie też wrobić we wgniot na górnej częśći klapy (combi), łykałem wszystko jak pelikan. Jeszcze mnie straszyli, że mandat zapłacę itd. za spowodowanie kolizji. A ja tam wiecie,
Jest poniedziałek 25 lipca. Pierwszy dzień w pracy po urlopie. I najczrniejszy moment w historii mojego kur#a chyba exzwiązku.
Spędziłem fantastyczny tydzien z "moim" #rozowypasek w Łebie. Wróciliśmy dzisiaj nad ranem o 4:30. Dziewczyna mi "padła" więc o własnych siłach dowlokła się do łóżka, ja jeszcze ogarnąłem auto, zabrałem torby. Przekimałem się 3 godzinki i jadę do roboty.
Zapipczył jej telefon. Został w drzwiach od jej strony. Pomyślałem sobie o cholera, ale ona do pracy dopiero w środę, więc przecież nie będę się wracał. Więc tylko...
...sprawdziłem