@gosuvart: Najlepsza miejscówa! Nikt Ci nie leje pod namiot, w dzień na luzie można się wyspać, dojazd autem bez problemu, wyjazd w stronę Poz (przez Gorzów) prawie bez korków, z Tojów się aż tak nie wylewa (zmienili teraz ich miejsce, więc może być gorzej). Ja rozumiem, że podchodzenie pod ASP męczy, ale ten kawałek do sceny dla całkiem dobrego komfortu (zawsze jesteśmy ustawieni z ziomkiem, który jedzie wcześniej i nam rezerwuje
Planuję rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Serio. Tylko, że na 3 dni i to pośmigać rowerem po górach.
Ma ktoś jakieś ciekawe trasy? Planuje mieć bazę wypadową w Wetlinie. Interesują mnie trasy tak do max 70km. Poleci ktoś coś, ciekawe szczyty, na które da się wjechać, przełęcze, granie?
@PompkaNaSwiat: Jadę z Poznania pociągiem (15h) i śpię pod namiotem na jakimś polu namiotowym. Koszta są stosunkowo małe, więc polecam. Najgorszy jest ten pociąg
@TypowyPolskiFaszysta: Wiem, wiem, jak wszędzie i jak ze wszystkim. W Karkonoszach z zielonymi się jeszcze dało dogadać, więc mam nadzieję, że w Bieszczadach też da radę. Jak się jest samemu i nie śmiga w tłumie to przymykają oko.
@ixyz: Jak z Jeleniej do Karpacza to biorę plecak. Nie jedzie się lekko, ale nie trzeba się bujać z bagażnikiem + jest po prostu wygodniej w transporcie pkp.
Teraz będę musiał dojechać z Sanoka do Wetliny ~70km więc pakuję się w sakwy (2x16l, namiot mam ultralight 3os 2,6kg). Dojadę, rozbiję namiot, odkręcę bagażnik i już mogę śmigać
mirki z #woodstock myślicie, że na miejscu zamiast namiotu można zrobić sobie szałas z ogólnie dostępnego budulca jakim są patyki i liście? #woodstock #szalas
1. badź miesiąc po rozstaniu 2. przetrwaj ten czas w dobrej kondycji psychicznej 3. zobacz zdjecie byłej na fejsie 4. poczuj ucisk w srodku i jebnij #feels nie z tej ziemi 5. badz idiotą i zatęsknij jak sam #!$%@? 6. zepsuj sobie reszte dnia
@lsrrdc: Byłem z dziewczyną 7 lat, nie widziałem jej i nie rozmawiałem z nią już pół roku. W międzyczasie totalnie nie próżnowałem, różne krótsze i dłuższe znajomości, sexy często, ale? Jak się dowiedziałem, że ma nowego faceta to mnie #!$%@? strzelił. Nawet nie, że mi się jakoś smutno zrobiło. Wkurzyłem się, sam nie wiem dlaczego. Od tego czasu śni mi się codziennie. #!$%@? ;/
@4n0n: Niestety jest tak, że im więcej czasu mija od rozstania tym trudniej sobie przypomnieć to co było złe w tym związku. Pamięta się same fajne chwile i to one się najbardziej kojarzą. Z tego względu napisałem sobie w punktach (na kartce, ręcznie żeby lepiej zapamiętywać i nie zapominać) wszystkie słabe akcje, to co mi w niej nie pasowało itd. W chwilach słabości czytałem sobie moje 32 punkty i od razu
Słuchajcie bo jest sprawa koledzy. Mam dziewczynę od 4 lat, wszystko super wiadomo ale od pewnego czasu zaczelo się lekko ze tak powiem #!$%@?ć. Ostatnio zmieniła mi się praca i robie na same nocki. A różowy pasek zostaje sam w domu bo na rano ma uczelnie. ALE od pewnego czasu dowiedziałem się ze poznała na uczelni chłopaka (kolegę) i czasami po zajęciach chodzą na kawę itp. Mi to kompletnie nie przeszkadza bo
Witajcie. Dzisiaj tylko wrzucam filmy i nie będę miał czasu na odpowiadanie na Wasze pytania, ponieważ mam dzisiaj kilka spotkań. Ale zadawajcie je, wrócę do nich jutro po 15.
@BQP: Byłeś jako tako świadomy na tych kolanach? @Old_Postman ma rację i wygląda to turbo teatralnie. Dziwne, że nie załączyłeś jak wstajesz z tych kolan tylko tak uciąłeś.
Hmmm no nie wiem. Omdleć- nie omdlałeś, jakby Ci się po prostu słabo zrobiło to myślę, że byś usiadał na krzesło... Kurdę albo to jakaś ściema albo: http://www.egzorcysta.org/Przyczyny%20i%20objawy.html "zapadanie jakby w trans, utraty świadomości".
Mimo wszystko mam nadzieję, że sobie robisz jaja, bo
Mireczki, dostaliście kiedyś list od różowego? Ja dziś dostałem mój pierwszy. Nie było to dla mnie zaskoczenie, bo wiedziałem, że "coś" do mnie idzie, ale tak czy owak super opcja! ( ͡º͜ʖ͡º) Szkoda tylko, że średnio mam czas lecieć do tych Katowic (Poznań here).
Po za listem dostałem różne gadżety związane z Katowicami i Śląskiem.
@cumpelFraglesa: słodki jezu ale internety ludziom mózg zeżarły. Hehe napiszę se list tak jak moja babka prababka orlim piórem na pergaminie. Ale #!$%@? emotek bo mam tak ubogi słownik że nie umiem wyrażać emocji inaczej niż dwukropkami i nawiasami.
Mirasy w nawiązaniu do tego wpisu SMUTEK (TL;DR związek 0,7 roku z #rozowypasek, po batony i czipsy do KERFUR, #rozowy chyba zdradza, #smutnazaba) Po przeczytaniu waszych rad zdecydowałem się ze powiem jej ze leży mi na sercu jej dziwne zachowanie. Powiedziałem ze nie powinna się mnie wstydzić, ze jesteśmy już długo razem, z reszta planujemy nawet wspólna przyszłość jak skończymy liceum. Chciałem żeby wyjaśniła o co chodziło z tymi facetami
@Drach_stu_lej: Ej, jak byłem w gimnazjum to byłem mniejszą ciapą niż Ty teraz. Różowy od 3 dni się jakoś dziwnie zachowywał, więc pytam o #!$%@? tu chodzi. Ona, że nie chce teraz o tym rozmawiać, nie ma czasu itd. 3 dni myślenia co się dzieje i co jest nie tak to przegięcie, więc się pytam czy mnie kocha czy nie. Ona znowu jakieś tam wymówki, zaczyna płakać, ja #!$%@? i znowu
Zmokłam. Wyschłam. Zmokłam. Wyschłam. Zmarzłam w łydki. Dobrze, że nie zrezygnowałam, bo pogoda się poprawiła. Wiatr troszkę przeszkadzał, ale ogólnie przyjemnie, no i szóstka z przodu jest.