Finał ligi japońskiej (mecz 2) z marca 2018
Panasonic Panthers (z Kubiakiem)
vs
Toyoda Gosei Trefuerz
Swoja droga wiecie gdzie będzie można obejrzeć mecze Kubiaka w nadchodzącym sezonie?
#siatkowka
Panasonic Panthers (z Kubiakiem)
vs
Toyoda Gosei Trefuerz
Swoja droga wiecie gdzie będzie można obejrzeć mecze Kubiaka w nadchodzącym sezonie?
#siatkowka








1. Stocznia Szczecin - takich cudów w historii Plusligi jeszcze nie było, klub z wielkim budżetem i aspiracjami na mistrzostwo. Z młotem na ataku w postaci MVP Mistrzostw Świata Bartosza Kurka w odbudowanej formie ich siła ognia będzie największa. Raczej depresji mieć nie będzie, bo jego koleżanka ma grać w Policach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do tego dochodzą bardzo doświadczeni Żygadło i niegdyś najlepszy przyjmujący na świecie Kazijski. Na skrzydłach solidni Hoag, Penczew i nadzieja bułgarskiej siatkówki Asparuchow. Na środku porządny Van De Voorde ograny w Jastrzębskim Węglu oraz Włoszech. Na ławce dobrzy zmiennicy w postaci Klutha, Tichacka i Wiki. Gogol z takim składem musi się martwić jedynie o nieprzekroczenie limitu obcokrajowców
2. Jastrzębski Węgiel - odszedł nierówno grający Muzaj, w jego miejsce podwójny mistrz świata Konarski, który poniżej pewnego poziomu jednak nie schodzi i przy dobrym rozgrywającym w postaci Kampy powinien grać dobrze. Do tego pan trener De Giorgi będzie mieć aż trzech dobrych przyjmujących - młotka Fromma, sprytnego Olivę i nieobliczalnego Lyneela. Do tego jeden z najlepszych libero w Polsce Popiwczaka. Najsłabszym elementem drużyny będą środkowi - tutaj tylko solidny ligowiec Hain i cień samego siebie Kosok. Skład wyraźnie
ZAKSA imho w tym sezonie nieco silniejsza, solidny Kaczmarek na ataku zastąpił dość niestabilnego Torresa, Śliwka za Buszka to ciekawa wymiana, ciężko wyrokować co będzie. Mam nadzieję, że większą szansę gry dostanie Szymura, który imho jest takim nieoszlifowanym diamentem i liczę w tym sezonie na duet Śliwka-Szymura.
Skra też się raczej wzmocniła, Kochanowski to jest złoto, bardzo dobra zamiana za Lisinaca, do tego spore wzmocnienie na przyjęciu, bo nie oszukujmy się Ebadipour poza nielicznymi setami to odpalił dopiero w końcówce sezonu, a Bednorz