Pamięta ktoś taką historie jak Jareczek za czasów Boboli opowiadał, że był na jakimś wyjeździe (chyba w hotelu, ale nie jestem pewien) i że poderwała go jakaś kobieta, została u niego na noc i coś tam było a nad ranem przyprowadziła męża i nasz Amant z Boboli był tym faktem deko zniesmaczony? #kononowicz
Darozlew




























