Warstwy. Jak wiadomo, cebula ma warstwy, Shrek ma warstwy, Łódź też ma warstwy. Najważniejszym elementem architektury są oczywiście zabudowania z ery fabrykanckiej, i nie są to tylko przędzalnie, magazyny i famuły, ale całe mnóstwo secesyjnych kamienic, willi i pałacyków, które stanowią chlubę miasta. Towarzyszy im bardziej współczesna zabudowa, zarówno ta socjalistyczna, jak i pochodząca z XXI w. Ta mieszanka, szczególnie widoczna w centrum, prezentuje się mniej więcej tak.
@crystaldragon: Częściowo na pewno, ale to samo można powiedzieć o każdym mieście w Polsce. Nie ulega wątpliwości, że historia obeszła się dość brutalnie z Łodzią, dewastacja przemysłu włókienniczego pociągnęła za sobą daleko idące konsekwencje z wysokim bezrobociem strukturalnym na czele. Ale od co najmniej kilku lat widać tu dynamiczny rozwój, szczególnie branż kreatywnych, intensywną rewitalizację i szeroko zakrojone inwestycje. Łódź zyskuje nowy charakter jako miasto drugiej szansy i wypracowuje swój niepowtarzalny