Siemka, pare flaszek wlatuje na sprzedaż, bo musze miejsce zrobić. Wysyłka olx, a powyżej 200zl dorzucam flaszkę Montblanc Legend z kilkoma mililitrami soku
John Varvatos Artisan Pure - 20/125ml- 60zl Zara Vibrant Leather - 80-90/100ml - 40zl CK Obsession - 120/125ml - 60zl Azzaro Wanted by Night - 10/15ml - 30zl
Flakon będzie najprawdopodobniej jutro(opóźnienia w inposcie¯_(ツ)_/¯) i niestety dekanty dopiero w czwartek ale jutro wieczorem ogarniemy olxy i bliki to w piątek rano postaram się nadać paczki (。◕‿‿◕。)
Z tej czwórki nowych zapachów z Zary to Frozen Pure Forest jest zdecydowanie najprzyjemniejszy. Ta słodycz w połączeniu z mroźnym klimatem kojarzy mi się z cukierkami lodowymi XD Parametry też całkiem w porządku. Aplikowałem jakoś w okolicy godziny 19, przez dwie/trzy godziny fajnie projektował z ręki, a jak teraz rano wbije nos w nadgarstek to dalej jest wyczuwalny #perfumy
Tym razem nic nie sprzedaję, tylko podejmuję żałosną próbę recenzji ( ͡°͜ʖ͡°)
Na Mirko wciąż trwają poszukiwania zapachów dobrych, a jednocześnie jak najtańszych. Dlatego też tak popularne są tzw "araby". Zapachy z takim entuzjazmem kupowane, a po przetestowaniu z jeszcze większym entuzjazmem sprzedawane ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Chciałbym zaproponować Wam pójście w nieco inną stronę, mianowicie nieco starszych, klasycznych i zaskakująco tanich zapachów. Joop Homme i Moschino Uomo (którego jestem wielkim fanem) są powszechnie znane, ale są też inne zapachy, o których się nie mówi, a które
Nie polecam przeprowadzać transakcji z użytkownikiem @Eliszka która jasno wyraziła zainteresowanie, oznajmiła, że zaczeka aż odleję jej perfum po czym #!$%@?:
Drażni mnie fakt, że zamiast świętować niepodległość na wesoło (jak to ma miejsce np. w USA), w Polsce za sprawą środowisk „patriotycznych” mamy smutne jak #!$%@? marsze (z tym warszawskim na czele) pełne martyrologii, brainleckich haseł o biciu tych czy tamtych, z wisienką na torcie w postaci pijanych sebków, których prowokuje kostka brukowa i tęcza z kwiatów.
Komorowski mniej lub bardziej udolnie próbował świętować na wesoło, to oczywiście małpy dostały piany z
Mnie z jakiegokolwiek patriotyzmu skutecznie wyleczyły właśnie nasze patologiczne środowiska patriotyczne. Marsz niepodległości widziałem z bliska i szczerze nigdy w życiu nie zabrałbym tam dzieci a nawet dorosłych na których choć trochę mi zależy. Większość to była banda naćpanych i agresywnych patusów opluwających swoim zachowaniem i ubiorem powstańców. Statystyki policji o zatrzymaniach i o tym co posiadały zatrzymane osoby mówią same za siebie.