#polityka
W UK wybory, we Francji wybory, w Ameryce wybory, śledze wiadomości cały czas i wzięła mnie ochota na zrobienie przeglądu starych wywiadów, jak Korwin #!$%@? do pieca, szczególnie w okolicy wyborów w 2015 roku.
Pamiętam, że jak byłem wtedy w LicBazie, miał miejsce wyż Korwinistyczny, to były czasy kiedy OCZYWISTE było, że tylko Korwin się zna, a reszta polityków nie. Cały ten szał trochę mnie ominął i z wieloma
W UK wybory, we Francji wybory, w Ameryce wybory, śledze wiadomości cały czas i wzięła mnie ochota na zrobienie przeglądu starych wywiadów, jak Korwin #!$%@? do pieca, szczególnie w okolicy wyborów w 2015 roku.
Pamiętam, że jak byłem wtedy w LicBazie, miał miejsce wyż Korwinistyczny, to były czasy kiedy OCZYWISTE było, że tylko Korwin się zna, a reszta polityków nie. Cały ten szał trochę mnie ominął i z wieloma
Od poczatku wojny na Ukrainie, na tagu, (jak i w innych miejscach w internecie) mozna napotkac narracje, ze "to juz koniec, lepiej zeby Ukraina sie poddala". Kiedy bylem aktywny na tagu w 2023, zawsze zwalczalem takie bzdury, biorac je za defetyzm. Natomiast po blisko tysiacu dni inwazji i prawie 2 latach od ostatniej wiekszej kontrofensywy, zaczynam sie zastanawiac czy przelamanie frontu, nie mowiac o odbiciu calego Donbasu i Krymu jest mozliwe. Gdzies slyszalem taki tekst, ze katastrofa geograficzna jest mniej bolesna od katastrofy humanitarnej. Czuc tutaj troche ruska propaganda, ale w obecnej sytuacji ciezko mi sie z tym nie zgodzic. Codziennie ginie kilkuset rosjan, dajmy na to ze Ukraina traci 1/3 albo 1/4 tego, co rosja, to i tak okolo 100 zolniezy, ktorzy gina kazdego dnia, mimo, ze front stoi w zasadzie w miejscu.
Duzo sie mowi o bezsensie Pierwszej Wojny Swiatowej, za wzgledu na ogromne straty w ludziach polaczone z minimalnymi zmianami linii frontu. Oczywiscie 1WS byla duzo wieksza niz wojna na Ukrainie, i ginelo w niej duzo wiecej osob, ale schemat jest bardzo podobny, wysokie straty niskim zyskiem. Kontrofensywa pod Kharkovem miala miejsce w pazdzierniku 2022. Od tamtego czasu zginelo, pi razy drzwi, 200.000 Ukraincow (to jest i tak chyba zanizona wartosc), a linia frontu praktycznie stoi w miejscu. Oczywiscie ruskow ginie duzo wiecej, ale to nie jest zbyt duzo pocieszenie.
Nigdy
@betonoweczolo: Zakończenie wojny byłoby najlepszym wyjście, gdyby oznaczało rzeczywiste zakończenie wojny i stabilny pokój a nie jej zawieszenie na rok/dwa/trzy i ponowne rozpoczęcie działań wojennych w czasie i okolicznościach wygodnych dla Rosji.