Co wy gadacie wgl przygłupy, w pierwszej walce sarara miał kontrolę, ale jej nie wykorzystał, sama kontrola nie daje ci żadnego punktu, chłop nie wykorzystał tego że miał labryge pod siatką całą walkę i sam jest sobie winny, a że nie zaznaczył wyraźnej przewagi to i decyzja była niejednogłośna, bocianowi noga pękła i co z tej okazji chłop miał oddać finał jakiemuś sararze co by w p---e obskoczył 3 raz xd mimo,

asap_shazzy


















