Od jakiegoś czasu narasta we mnie dziwne uczucie żenady gdy czytam/słyszę (zwłaszcza w mediach) słowo "INTERNAUCI" Pytacie dlaczego?
Ponieważ jest to wyodrębnianie pewnej grupy społecznej pod kątem czegoś obecnie bardzo absolutnie powszechnego i trywialnego czyli dostępu do internetu... i to w czasach gdy większość społeczeństwa* jeżeli tylko chce to może mieć w dowolnej chwili dostęp do internetu...
Odbieram to trochę jako wieśniactwo, mentalną stuleję i zacofanie redaktora, dla którego to nie są po prostu ludzie jak my wszyscy, tylko jakaś specjalna luksusowa grupa społeczna robiąca coś wartego uwagi jak astronauci, kosmonauci... Osobom, które mi napiszą, że to tylko taki skrót myślowy odpowiadam, że po pierwsze #!$%@? skrót myślowy a po drugie czekam jak zaczną używać innych wygodnych skrótów i wyróżniać grupy społeczne na podstawie niecodziennych i fascynujących cech:
@paszczurek: Ale chyba nie rażą Cię np. "widzowie" (w końcu dostęp do telewizji też jest powszechny) lub "konsumenci" (a jest nim przecież praktycznie każdy)?
@paszczurek: Może dlatego, że słowo "kiblonauta" nie istnieje?
Pisząc artykuł o kierowcach użyje słowa "kierowcy" a nie "osoby kierujące pojazdy mechaniczne". Pisząc o strażakach użyje słowa "strażacy" a nie "osoby zajmujące się zawodowo gaszeniem są pożarów". Pisząc o Warszawiakach użyje słowa "warszawiacy" a nie "osoby mieszkające na stałe w Warszawie". Pisząc o kolekcjonerach użyje słowa "kolekcjonerzy" a nie "osoby zbierające przedmioty, w szczególności rzadko występujące, najczęściej z jednego określonego gatunku".
Takie małe #coolstory W sumie nie wiem czemu o tym piszę, ale jestem strasznie porobiony i mam ochotę się komuś wygadać. Mianowicie:
Gdy miałem 16 lat brałem udział w dosyć poważnym wypadku samochodowym, w którym złamałem obydwie ręce. Wszystko było by ok gdyby nie to, że przed wypadkiem waliłem niemca po kasku, waliłem nałogowo, 3-4 razy dziennie. Po wypadku z racji, że moje kończyny górne zostały unieruchomione częstotliwość tego procesu spadła z 3-4 razy do 0. Powodowało to u mnie straszną złość i frustrację, którą przelewałem na swoich bogu ducha winnych rodziców. Rodzice zauważyli moją frustracje jednak nie byli w stanie mi pomóc. Aż do pewnego momentu. Jednego wieczoru do mojego pokoju weszła mama i wypowiedziała słowa które pamiętam do dzisiaj:
- Wiem że jesteś tym wszystkim bardzo sfrustrowany i wiem dlaczego. Chciałbyś żebym pomogła ci w masturbacji?
@Sad_Raven: widać, że nowy na wykopie - mirki nie są przyzwyczajone do tekstu dłuższego niż dwa akapity. Przechodząc do meritum skąd jesteś ? Słyszałeś o OLU ? Chcesz zmienić swoje życie ? Jesteś w stanie posunąć się do drastycznych kroków np. przekazanie całej kasy jaką masz rodzinie/zaufanej osobie by nie mieć na życie i mieć koniecznośc pójścia do roboty?
Mirki i Mirabelki może znajdzie się ktoś kto pomógłby mi trochę na twitchu? Otóż sprawa się ma tak. Dnia wczorajszego wbił mi na stream jakiś koleś "Mahonek77" i zaczął reklamować swój kanał, jako w miarę spokojny człowiek zapytałem o co mu chodzi to zaczął wyzywać po czym dostał po prostu bana. Nie było by w tym nic specjalnego gdyby nie to, że jego ego zostało urażone w ten sposób. Zaczął się odgrażać
Wśród osób plusujących ten wpis oraz obserwujących nasz profil rozdamy:
1x Laptop Toshiba Satellite C50-B-14E
1x Dysk SSD - Kingston SSDNow V300 120GB
źródło: comment_etUUvybFRoslCLIZbmV1MY79SCOLfDix.jpg
Pobierzźródło: comment_bitQIbk1Fbm2M3ZOW4ikPHUUdNRN9e04.jpg
Pobierz