[jest późny wieczór, podgrzewasz sobie mleko na kakao, za oknem pada deszcz. mieszkasz na ostatnim piętrze bloku, żółć świateł miasta dobija się do twojego pokoju przez szybę twojego okna. z komputera słychać dźwięki przychodzących wiadomości na gadu-gadu - to twój nieogarnięty, ale dobry znajomy pyta co macie zadane na jutro. planujesz pograć sobie trochę w carmaggedon, bo wujek ostatnio ci pożyczył. oczywiście nie za długo, bo jutro trzeba wstać, dobrze że kolega-nieogar ma fiata kombi, nie trzeba tłuc się autobusem. na szczęście jest czwartek, jeszcze tylko dwa dni i sobota.]
kontynuacja melancholijnej, nostalgicznej podróży do wczesnych lat dwutysięcznych w polsce. tym razem pokusiłem się o dodanie do setu paru wycinków z archiwum starej polskiej telewizji, dźwieki powiadomień z gadu gadu, skype, stare dzwonki telefonów i dużo szumu wiatru.
Zapraszam do odsłuchu i chętnie przygarnę podobne sety/piosenki w komentarzach
https://www.youtube.com/watch?v=7s0p2dukR_0
kontynuacja melancholijnej, nostalgicznej podróży do wczesnych lat dwutysięcznych w polsce. tym razem pokusiłem się o dodanie do setu paru wycinków z archiwum starej polskiej telewizji, dźwieki powiadomień z gadu gadu, skype, stare dzwonki telefonów i dużo szumu wiatru.
Zapraszam do odsłuchu i chętnie przygarnę podobne sety/piosenki w komentarzach
https://www.youtube.com/watch?v=7s0p2dukR_0
piątunio piąteczek, wróciłeś z podstawuwy (ostatni był WF i mieliscie biegi w terenie więc przegadałeś całą drogą z kumplem o tym czy dasz radę na orkach z tą kosą bojową +5) cola original chłodzi się w lodówce (mama włozyła tak jak poprosiłem) na obiad akurat spaghetti i w szafce czekają na ciebie flipsy czekoladowe na podwieczorek. odpalasz OPEN FM i włączasz metina, zaraz wszystkie ziomki będa na skype.
a w sobotę urodziny michała, robi w aquaparku, czeka cię zajebisty weekend