Straciłem jakiś czas temu motywacje i "zależenie" na czymkolwiek mi zależy... Szkoła? A niech mnie w--------ą Rodzice i dom? A niech mnie wywalą, może to i lepiej. Szybciej zdechne na ulicy z głodu niż w domu. R--------m sobie życie oraz swoją ostatnią szanse w ostatnie 2,5 miesiąca i nie ma już dla mnie ratunku #depresja
@Cziq: No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To się liczy.