Uber = narkolepsja
Moje doświadczenie z kierowcą Ubera, który zaakceptował kurs, ale zamiast ze mną jechać, wolał się zabunkrować w aucie i urządzić sobie drzemkę.
z- 6
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Moje doświadczenie z kierowcą Ubera, który zaakceptował kurs, ale zamiast ze mną jechać, wolał się zabunkrować w aucie i urządzić sobie drzemkę.
zCzyli nierespektowanie warunków ubezpieczenia, czerpanie korzyści z piractwa, nieszanowanie prywatności klientów oraz ignorowanie korespondencji. Nie warto.
zWykop.pl