Jak ja lubię #heheszki mojego kumpla... Jestem chyba jedyną (albo jedną z kilku) osobą, która rozumie jego poczucie humoru. Jego rodzice nie rozumieją, jego żona nie rozumie. Gość jest znanym w środowisku krytykiem muzyki klasycznej, więc wszyscy zakładają, że ma kij w dupie. Ale z niego jest śmieszek, tylko humor mocno abstrakcyjny :D. Kumpel wczoraj poznał chłopaka siostry - okazało się, że ten pracuje w fabryce czekolady i zaczął brylować
UWAGA. Ogłaszam plebiscyt na najlepsze różowe z serialu #klan Sam serial drewno, wiadomo. Jednak niektóre różowe są całkiem do rzeczy. To zacznę od Bogny, solidnego milfa #glupiewykopowezabawy
Pamiętam jak miałem 12 lat i wziąłem telefon rodziców i nabiłem im 1400 zł rachunku bo kupowałem walutę premium w DarkOrbit XD To było jak amok,jeden SMS,potem następny i nie czujesz że następne coś kosztowały.
@LewCyzud znam ten ból. Ja dostałam pierwszy telefon na abonament jakoś jak miałam 12 lat, wtedy sciagalo się tapety i dzwonki z bravo i innych gazetek. W moim abonamencie było 50 smsow, więc myślałam, że też się liczą te multimedia XD no ale wtedy mało ludzi ogarniało takie rzeczy.
Oto zestawienie kosztów utrzymania małego dziecka w ciągu pierwszych 6 miesięcy jego życia. Początkowe koszty są największe, trzeba kupić całą wyprawkę. W późniejszym okresie wydatki stabilizują się i głównym kosztem staje się chemia - pampersy, kremy, podkłady, chusteczki, etc. Z tego powodu rozbiłem podsumowanie na dwie części.
Wiadomo, że można kupować produkty droższe i tańsze. W naszym przypadku sprzęty są raczej ze średniej / czasem wysokiej półki. W założeniu te rzeczy mają służyć dwójce dzieci, więc nie mogą być słabej jakości.
@Rajker @agaja My redukowalismy koszty jak się dało i używamy pieluch wielorazowych plus myjki z materiału zamiast wacikow. Obecnie jedyna rzecz jaką musimy dziecku kupować to kosmetyki (też minimalnie)
ja cie krence ale mam przypominanko o mojej ukochanej bajce z dzieciństwa. nazywała się madeline i była o dziewczynce, która mieszkała z innymi dziewczynkami w sierocińcu i opiekowała się nimi zakonnica. i w pamięci mam szczególnie jeden odcinek, w którym wszystkie dziewczynki i madame clavel (ta zakonnica) się pochorowały i madeline była jako jedyna zdrowa. i ona taka malutka kochana opiekowała się nimi i starała się je wyleczyć ʕ•ᴥ•
Pochodzę ze wsi. Jak pierwszy raz byłem w mieście ( dzieciństwo) i zachciało mi się wypróżnić, i widziałem płyty kanalizacyjne, to pomyślałem że tam miastowi właśnie się załatwiają jak im się chce kupe. Wiecie, że idzie ulicą miastem, chce mu się kupe, to podnosi te kółka i sra. Ja perdole jaka moja wieś była opóżniona i zaściankowa #przegryw
@Mescuda kiedyś jedna laska z pierwszej mojej pracy w markecie mi mówiła że jak wraca z nocki to zawsze jej się chce srać i jak widzi swój blok to nie może wytrzymać i sra w krzakach ( ಠ_ಠ) Dodam że przyjechalam wtedy ze wsi na studia i byłam w szoku ze ludzie w mieście tak robią. U nas sporo ludzi nie miało jeszcze niedawno kibla więc srali po
W zeszłe wakacje byłam 2 miesiące w #australia i napisze wam jakie rzeczy najbardziej mnie zaskoczyły. 1. Po każdej niedzielnej mszy świętej (lub raz w tyg w inny dzień) jest organizowane spotkanie dla wiernych. Gdzie ludzie się spotykają. Jest poczęstunek, kawa, zimne napoje, herbata, ciasta, przekąski itp. No i tam po prostu parafianie sobie rozmawiają. Często załatwiają sobie pracę, pomagają w jakiś problemach itp. Jak pojawia się ktoś nowy to każdy mu pomaga jak może. Proponuje, że da mu jakieś meble, pomoże z ogrodem lub zrobi jakąś instalacje. Byłam na takich dwóch i na pierwszym pojawiła się nowa rodzina gdzie nie mieli jeszcze umeblowania do kuchni. Jeszcze tego samego dnia je skompletowali. Bo każdy coś tam miał i chętnie dał. Dla mnie to był szok kulturowy XD.. #katolicyzm
2. W szkole to wgle dzieje się imba. Kuzynka lat 10 do wyboru ma przeróżne zajęcia organizowane po szkole i w weekendy.
@Hinata_ co do pierwszego punktu, to rzeczywiście w Polsce tak jest we wspólnotach i np u protestantów, świadków Jehowy. Wszędzie tam, gdzie religia to ma jakiś inny wymiar niż przyjść raz do roku że święconką i pokazać się na sąsiadom można zauważyć zaangażowanie i społeczność wokół kościoła.
Znajdują się tam wizerunki gwałcicieli i pedofilów wraz z ich podstawowymi danymi, aktualnym miejscem pobytu i paragrafami, za które zostali skazani.
Pod tagiem #rejestrzboczencow przedstawiam Wam sylwetki niektórych z nich, wraz z opisem zbrodni, linkami do artykułów na ich temat i wszelkimi ciekawostkami, które uda mi się wyszukać.
Kumpel wczoraj poznał chłopaka siostry - okazało się, że ten pracuje w fabryce czekolady i zaczął brylować
Serio to żart na poziomie pijanego wujka na imieninach. Już wolę ciekawostki o czekoladzie, przynajmniej coś interesującego.