@Wykoppeel1230: właśnie był chyba na kilku rozprawach w sprawie śmierci ojca i na tej podstawie wyciągnął dość kategoryczne wnioski. O tempora, o mores.
@erbo: @stekelenburg2: jeśli chodzi o argumenty Zaradkiewicza, to doskonała jest polemika prof. Matczaka http://www.rp.pl/Publicystyka/304219840-Orzeczenie-Trybunalu-Konstytucyjnego-jest-ostateczne.html?template=restricted Przy paywallu cały tekst tutaj. Nie ma co ukrywać, że teraz publiczne podnoszenie takich bezsensownych argumentów jest w cenie, bo potem albo biorą Cię na szefa BAS, albo do TK, albo przynajmniej do zespołu ekspertów od znalezienia argumentów by nie wdrażać zaleceń komisji Weneckiej ze stawką 300 zł/h (np. wybitny znawca problematyki prof.
@ASZ1000: Co to znaczy "reakcja autorytarna"?;] Ale masz rację, nie znam człowieka i nie mam żadnych podstaw, by twierdzić, że to koniunkturalizm - faktycznie mogło to wynikać z zupełnie innych powodów.
Natomiast wywiad jest co najmniej wysoce niezręczny z punktu widzenia sprawowanej przez niego w TK funkcji. A nie mam wątpliwości, że publiczne głoszenie takich poglądów jest obecnie opłacalne.
Hej wszystkim:) Planuje zaręczyny w wakacje i chciałbym zaskoczyć w jakiś miły sposób swoją dziewczynę. Plan jest taki: 1. Mówię jej, że idziemy na kolację i żeby była gotowa. 2. Przyjeżdżam po nią i zabieram ją na lotnisko. 3. Lecimy na parę godzin do jakiegoś pięknego miejsca w Europie.
@aleBajka: na Twoim miejscu jednak zorganizowałbym przynajmniej jeden nocleg (nawet jakaś kawalerka przez airbnb). Daje Ci to jako taki komfort i nie będziesz musiał się jakoś strasznie spinać z przejazdami między centrum a lotniskiem.
Co do wyboru miejsca, to pewnie dużo zależy od tego, co Wam się podoba i co lubicie. Ktoś wyżej pisał o Neapolu - moim zdaniem to super pomysł, ale jeśli nie byliście na południu Włoch, to może
Mirki, oceńcie, bo podejrzewam, że pracodawca mnie wyruchał tak jak PiS mnie nie wyrucha: Jestem na zleceniu, pół etatu, pierwszy miesiąc pracy, a zaczęłam w połowie kalendarzowego. Mimo to wyrobiłam nie 40 a 70h. Na rozmowie rzuciłam stawkę godzinową, pracodawca przemnożył razy 80h i dobiliśmy targu, więc sądziłam, że dostanę wynagrodzenie za te godziny, a miast tego będę je sobie mogła odebrać w najbliższych miesiącach. Więcej, wynagrodzenia za cały miesiąc też nie
@ninakraviz: a masz w umowie podaną liczbę godzin? Bo jak jest w umowie podane "pół etatu", to trochę głupota pracodawcy, który aż się prosi o ustalenie stosunku pracy. Wbrew temu co ktoś tam wyżej pisze - oczywiście możesz pozostawać w stosunku pracy, nawet jeśli podpisałaś zlecenie. I wtedy masz zasady z kp co do nadgodzin.
Natomiast jeśli masz na umowie podaną konkretną liczbę godzin w miesiącu, w których masz wykonywać
@Dutch: Albo kroplówka, albo ewentualnie jakiś steryd w większej dawce (no nie jest to najlepsze dla organizmu na dłuższą metę). Dobrze mieć zaprzyjaźnionego lekarza.