@JamaloV8: Pamiętam jak byłem mały i słyszałem zapowiedź filmu z jej udziałem (Sandra Bullock, przyp. red.) to zawsze słyszałem "Sam Drabulok" i myślałem że film miał aż tak bardzo mały budżet że stać ich było jedynie na zatrudnienie tylko jednego aktora (owego Drabuloka) który obsadzał wszystkie role i sceny (walki, kłótni, seksu) odgrywał sam.
To uczucie gdy pracujesz na pewnej stacji paliw i na dzień dobry wchodzi ukrainiec (około 40lat) i z krzykiem pokazuje palcem "kawę rób". (pozostawiam to bez komentarza) Kasuje i mówię 5zł, on patrzy na mnie i krzyczy "za darmo".. w tym momencie myślałem że wyjdę z równowagi.
Szkoda że niektórzy z nich uważają że wszystko się im należy... PS. Żeby nie było że jestem onucą ;) Wystarczyło żeby pan poprosił, już kilka