Hej! Pisałem tutaj o moich perypetiach z żoną. Ostatnio ciągle zwracam uwagę na to, żeby żona czasem za coś zapłaciła. Np. ostatnio zapłacila za paliwo na stacji, pierwszy raz od 10 lat... Jej reakcja była niesamowita. To był czysty rage. Tak samo jak przyszło płacić za jakieś inne, drobne sprawy (np. za pizzę).
Jestem teraz pewny, że jestem po prostu #!$%@? bankomatem. Nigdy nie miałem dostępu do pieniędzy żony, ale ona miała
Jestem teraz pewny, że jestem po prostu #!$%@? bankomatem. Nigdy nie miałem dostępu do pieniędzy żony, ale ona miała
- konto usunięte
- betonowa_klata
- hansschrodinger
- Trauma_Teddy
- Ave2
- +102 innych
teraz zaczyna sie komedia pomylek + wyrachowanie ukrainek