Poza tym że sportowo się cofamy do czasów lat 90, to patrząc po komentarzach gdzie płaczecie o brak dopingu chyba chcecie żeby kibicowsko też się cofnąć. Boniek zrobił jedną zajebistą rzecz dla kadry, odciął PZPN od kiboli, przez co w końcu można było bezpiecznie tą reprezentacje oglądać. Ale nikt nie drze ryja, więc na Twitterze już płacz i tęsknota za czasami gdy mecze rozgrywane były w Ostrowcu Świętokrzyskim, a ryzyko porażki było
@michalxd21: Rozumiem Twoje podejście ale zrozum też, że nie każdy lubi piknik.. Doping to ważny element. Nie oczekuje młynu od razu ale godne odśpiewanie hymnu (z wiarą i.. bez czapek na głowie) to chyba chociaż minimum przyzwoitości? Co by nie mówić w Ostrowcu nigdy by do tego nie doszło ( ͡°͜ʖ͡°) Bezpieczeństwo to też trochę nijaki argument, bo nie kojarzę większych ekscesów na kadrze
@yraras: przecież to wczoraj to była popelina. Plakaliscie, że Wojtek nas za uszy ciągnął na mundialu, a wczoraj praktycznie to samo się zdarzyło. No i ta jednak akcja przypadkowa, w której piłka pod nogi wpadła Świderskiemu. To jest za wcześnie, żeby oceniać trenera ale jeśli już to chcecie robić to bądźcie obiektywni i przyznajcie, że nasi kopia jak patałachy. Robercik ma przyjemność z gry?
@93michu93: Jakby to była jeszcze jego zasługa xD Bo wcale nie było tak, że Szczęsny bronił ponad normę czy Argentyna oszczędziła Polaków po drugim strzelonym golu. Bardzo dobrze się stało, że CM711 odszedł. Ten gośc zawsze zostawiał po sobie spaloną ziemię.
@michalxd21: że co? Przecież kibole w reprezentację to się nie angażowali już na długo przed Bońkiem.